Konsorcjum Unii oraz Przemysłowego Instytutu Maszyn Rolniczych oraz Instytutu Lotnictwa z Sieci Badawczej Łukasiewicz zawarły umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) na dofinansowanie projektu inteligentnego robota polowego, podało NCBR. Projekt wart jest 15 830 142,87 zł, dofinansowanie wyniesie 12 068 727,27 zł – są to środki z Funduszy Europejskich, z Programu Inteligentny Rozwój.
„Rolnictwo precyzyjne jest branżą przyszłości, szczególnie jeśli chodzi o Polskę. Innowacje w rolnictwie, w tym te związane z automatyzacją maszyn i procesów, to priorytetowy obszar wspierany przez Fundusze Europejskie, które przyspieszają w ten sposób jakościową zmianę na wsi. Warto z tych możliwości korzystać nie tylko z myślą o gromadzeniu know-how niezbędnego do produkcji kolejnych maszyn, ale także dla wzmacniania marki, jaką jest polska zdrowa żywność” – powiedziała pełnomocnik rządu do spraw lokalnych inicjatyw społecznych, wiceminister funduszy i polityki regionalnej odpowiedzialna w MFPR za POIR Anna Gembicka, cytowana w komunikacie.
Prowadzenie upraw zgodnie z celami Rolnictwa 4.0 oznacza m.in. obniżenie kosztów działalności gospodarstwa rolnego i podniesienie jego dochodowości. Przyczynia się też do wzrostu efektywności dzięki przyspieszeniu prac rolnych, w tym zbiorów. Ogranicza problem braku rąk do pracy. Inna korzyść to optymalizacja zużycia surowców i środków produkcji rolnej, wskazano również.
„Patrząc z perspektywy globalnej, autonomiczne roboty polowe to błyskawicznie rozwijająca się dziedzina w obszarze technologii maszyn rolniczych. Obserwujemy, że ten trend coraz śmielej zaznacza się także w projektach, które zgłaszają do NCBR przedsiębiorcy i naukowcy. Prace badawczo-rozwojowe dotyczące robotyzacji, automatyzacji czy uczenia maszynowego już wkrótce będą procentować wdrożeniami ich efektów w polskich gospodarstwach, przyczyniając się do ich konkurencyjności” – dodał dyrektor NCBR Wojciech Kamieniecki.
Robot polowy przeznaczony do siewu i pielęgnacji kukurydzy w uprawie szerokorzędowej powstaje z myślą o wykorzystaniu go zarówno w gospodarstwach wielkotowarowych, jak i w małych ekologicznych gospodarstwach. Areał zasiewów kukurydzy w Polsce (na ziarno i na paszę) wzrósł od 728 tys. ha w 2010 r. do 1154 tys. ha w 2017 r. przy jednocześnie rosnącym imporcie kukurydzy, co zdaniem pomysłodawców innowacyjnego urządzenia świadczy o potrzebie dalszego rozwoju tej uprawy w naszym kraju.
„Rolnicy uprawiający kukurydzę borykają się dziś z wieloma problemami agrotechnicznymi. Większość z nich rozwiązywana jest za pomocą chemii. Ale wszyscy widzimy, że prawo międzynarodowe (a szczególnie to w Unii Europejskiej) zaczyna bardzo mocno ograniczać możliwości stosowania zabiegów chemicznych w ochronie roślin przed agrofagami, czyli różnymi patogenami, szkodnikami, chwastami. Tu będzie konieczne zdefiniowane problemu ochrony na nowo. Niezbędna będzie choćby bardzo wysoka precyzja w dawkowaniu substancji aktywnych – bezpośrednio na konkretną roślinę. To samo dotyczy aplikacji nawozów sztucznych, na których dziś opiera się rolnictwo. Unia ma wieloletnie doświadczenie w produkcji sprzętu to precyzyjnego nawożenia i ochronny roślin. Wprowadzimy do projektu naszą najlepszą wiedzę i wybitnych specjalistów” – podkreślił manager ds. innowacji i rozwoju biznesu w spółce Unia Michał Zabost.
Maszyna zostanie wyposażona w złożony system sensorów, układ przetwarzający pozyskiwane dane oraz precyzyjny system sterowania realizacją procesów agrotechnicznych. Jej główna zaleta dla użytkowników to precyzja działania, umożliwiająca znaczne zmniejszenie zużycia nawozów i środków ochrony roślin, wskazano.
„Jeśli ktoś obserwuje rozwój robotyki agrarnej, widzi, że dzisiejsze rozwiązania skupiają się prawie w każdym przypadku na mechanicznym zwalczaniu chwastów. Nasz projekt zakłada zbudowanie robota uniwersalnego, o bardzo szerokim spektrum zastosowań. Robot będzie wyposażony w najnowsze technologie: począwszy od zaawansowanych rozwiązań mechatronicznych, przez spektrofotometrię, aż po sterowanie satelitarne. Wszystko to ma na celu zapewnienie precyzyjnej, inteligentnej i autonomicznej pracy” – dodał Zabost.
Robot ma być stosowany we wszystkich etapach produkcji rolnej: od siewu aż do zakończenia wegetacji – póki co, z wyjątkiem zbioru.
Prace w projekcie już ruszyły. Spotkania grup roboczych w ramach konsorcjum z Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa oraz Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Maszyn Rolniczych odbywają się regularnie od paru miesięcy.
„Unia tak jak każdy z konsorcjantów pracuje nad zagadnieniami, które zostały przypisane w projekcie. Jednak to nasza firma jako lider projektu koordynuje działania, bo w ostatecznym rozrachunku, po zakończeniu projektu, to Unia będzie odpowiedzialna za wprowadzenie robota na rynek i jego późniejszą komercjalizację. Do projektu z naszej strony zaangażowaliśmy naszych najlepszych inżynierów i specjalistów od innowacji w rolnictwie. Są to ludzie, którzy znają się nie tylko na konstrukcji, ale są też swego rodzaju wizjonerami, którzy na podstawie analiz danych są w stanie w dużym stopniu wnioskować o przyszłości i kierunkach rozwoju branży rolnej” – podsumował Zabost.
Finalizacja prac projektowych ma nastąpić w 2023 roku. Nabywcami robota polowego będą właściciele gospodarstw rolnych zajmujących się produkcją kukurydzy. Wstępne plany sprzedażowe to kilkadziesiąt sztuk urządzenia rocznie.
Źródło: ISBnews