Wielton odnotowuje spadek liczby pracowników chorych na COVID-19. Dotychczas zakłady Wieltonu w Wieluniu, dzięki wdrożonym procedurom oraz współpracy z władzami samorządowymi i służbami sanitarno-epidemiologicznymi, utrzymały stabilną działalność nawet w szczycie zachorowań w powiecie wieluńskim, podała spółka.
„Sytuacja wydaje się stabilizować. Niemal codziennie mamy pozytywne informacje o kolejnych ozdrowieńcach wśród naszej załogi. Nie możemy jednak tracić czujności. Musimy pamiętać o przestrzeganiu procedur i stale monitorować sytuację” – powiedział wiceprezes i dyrektor zarządzający Wieltonu Piotr Kuś, cytowany w komunikacie.
Wielton wprowadzając rygorystyczne procedury bezpieczeństwa oraz ścisłą współpracę z organami samorządowymi i instytucjami sanitarno-epidemiologicznymi, skutecznie ograniczył rozprzestrzenianie się koronawirusa w swoich zakładach w Wieluniu. Jak podaje spółka, obecnie z ponad 1 700 wszystkich pracowników zakładów Wielton w Wieluniu 7 osób ma aktywne zakażenie koronawirusem. Stanowi to 0,41% ogólnej liczby zatrudnionych w wieluńskich zakładach. Z kolei na kwarantannie przebywa aktualnie 11 pracowników zakładów Wieltonu. Pozytywnym trendem jest stale rosnąca liczba ozdrowieńców, która łącznie od początku pandemii wynosi już 139 osób, podkreślono.
W drugim tygodniu sierpnia w zakładach Wieltonu trwała coroczna przerwa techniczna. Zbiegła się ona w czasie ze wzrostem zidentyfikowanych przypadków pracowników spółki zarażonych COVID-19 oraz zakwalifikowaniem powiatu wieluńskiego do tzw. czerwonej strefy. Okres przerwy został wykorzystany na przeprowadzenie 1 200 testów przesiewowych pracowników. Ponadto, od początku pandemii, Wielton przeprowadził ponad 500 komercyjnych testów wśród zatrudnionych w Wieltonie, wskazano również.
„Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielki odsetek osób zarażonych, po zakończeniu corocznej przerwy technicznej nasz zakład powrócił do działalności w pełnym wymiarze. Dzięki temu utrzymaliśmy ciągłość produkcji. Zakażenia oraz zakwalifikowanie powiatu do czerwonej strefy nie wpłynęło na nasz łańcuch dostaw. Wszystkie komponenty i materiały niezbędne do produkcji były i są dostarczane na bieżąco. Nasze zakłady w Wieluniu bez przeszkód współpracują z pozostałymi efektywnie funkcjonującymi podmiotami z Grupy Wielton” – podsumował Kuś.
Wielton to największy producent i sprzedawca naczep i przyczep w Polsce, a w Europie jeden z wiodących graczy tego sektora. Spółka zadebiutowała na GPW w 2007 r. W 2019 r. miał 2,34 mld zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews