Liczba niewypłacalności polskich firm wzrosła o 80% r/r do 151 w styczniu 2021 r., podał Euler Hermes na podstawie oficjalnych danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego (MiSG). Problem niewypłacalności dotknął głownie małe i średnie przedsiębiorstwa z sektora usługowego, rolnego, produkcyjnego i budowlanego.
W styczniu 2020 roku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym ogłoszono niewypłacalność 84 firm.
W styczniu 2021 r. niewypłacalnych firm w sektorze usług potroiła się z 20 przed rokiem do 66 (przyrost +230%). Problem dotknął nie tylko sektor HoReCa (6 niewypłacalności), ale także takie rodzaje działalności jak: doradztwo i finansowa obsługa firm (19 niewypłacalności), ochrona zdrowia (11 firm ) oraz obsługa rynku nieruchomości (8 firm).
W sektorze produkcji rolnej niewypłacalność dotknęła 13 producentów żywności (uprawy, hodowla zwierzęca) oraz 5 firm ich obsługujących. Także 33 (prze rokiem 30) przedsiębiorstwa przemysłowe (w tym m.in. 7 firm z sektora metalowo-maszynowego, 5 firm z sektora tekstylno-odzieżowego oraz 5 producentów art. budowlanych) oraz 17 przedsiębiorstw budowlanych (przed rokiem 7).
„Skutki zamknięcia usług 'dla ludności’, czyli turystyki, gastronomii i innych będą jeszcze powracać, zwłaszcza iż po pewnym złagodzeniu na horyzoncie są kolejne obostrzenia pandemiczne. […] Popyt na ich usługi spadł drastycznie nie tylko z powodu obostrzeń (jak targi i kongresy), ale także z powodu oszczędności czynionych przez firmy – oszczędności na inwestycjach, ale i na bieżącej obsłudze”. Widoczny jest także zastój na rynku ochrony zdrowia – tak dużej liczby niewypłacalności z nim związanych w skali miesiąca nie notowano nigdy. To potwierdzenie alarmujących informacji o znacznych, kilkudziesięcioprocentowych spadkach w profilaktyce i leczeniu poważnych schorzeń (onkologia, kardiologia), jak i m.in. w usługach dentystycznych, rehabilitacyjnych czy upiększających” – skomentował członek zarządu Euler Hermes odpowiedzialny za ocenę ryzyka Tomasz Starus, cytowany w komunikacie.
Jego zdaniem, „za jakiś czas wykreuje to gwałtowny, odłożony popyt na te usługi – i jeszcze większe kolejki w ochronie zdrowia, także w tej prywatnej”.
Niewypłacalności obejmują niezdolność do regulowania zobowiązań wobec dostawców, skutkującą upadłością bądź którąś z form postępowania restrukturyzacyjnego. Wiążą się z brakiem środków na pokrycie zobowiązań u dostawcy, powodując efekt domina – ich kłopoty z płynnością.
Niewypłacalności skupiły się na sektorze MSP: zsumowany obrót firm, których niewypłacalność ogłoszono w styczniu to niecałe 400 mln zł, a łącznie zatrudniały one około 3 tys. osób.
Źródło: ISBnews