Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) liczy na wzrost pozycji rynkowej, co powinno wesprzeć sytuację przychodową w 2021 r. i oczekuje stabilizacji kosztów pracowniczych, poinformowało poinformowało ISBnews biuro prasowe spółki. Jednocześnie wzrost cen materiałów, energii i usług obcych może negatywnie rzutować na wyniki.
„Obecnie poprawa wyników grupy zależy głównie od notowań cen węgla koksującego oraz sytuacji w branży stalowej w Europie. Jeśli chodzi o węgiel i jego zapotrzebowanie na rynku europejskim, to po zamknięciu czeskich kopalń OKD pozycja rynkowa JSW istotnie wzrośnie, co wraz z dobrymi perspektywami części koksowej i planowanej redukcji zapasów węgla powinno wspierać stronę przychodową w bieżącym roku. To, czy grupie na koniec br. uda się odnotować dodatnią EBITDA zależeć będzie jednak od bardzo wielu czynników, w tym również od strony kosztowej” – napisało biuro prasowe w odpowiedzi na pytania ISBnews.
W ubiegłych okresach, w tym w 2020 r., spółka podjęła szereg inicjatyw ograniczających koszty działalności.
„Także strona społeczna wykazała się dużym zrozumieniem obecnej sytuacji, przez co w bieżącym roku można oczekiwać stabilizacji w kosztach pracowniczych, które są największą pozycją kosztową w spółce. Jednakże obserwowany wzrost cen materiałów m.in. stali oraz energii i usług obcych negatywnie rzutować może na wyniki grupy w najbliższym czasie” – zaznaczono.
Spółka wskazała, że analitycy prognozują wzrosty cen węgla koksowego w średnim okresie, podkreśliła jednak, że wiele zależy od tego, czy Chiny przywrócą możliwość importu węgla koksującego z Australii i w jaki sposób będą regulowały swoją produkcję stali oraz surowców do jej produkcji. Wobec tego bardzo istotne dla rynku surowców będą wytyczne i wnioski z obecnie trwających chińskich sesji parlamentarnych.
Zamknięcie przez OKD dwóch czeskich kopalń w lutym 2021 roku i plan zamknięcia dwóch kolejnych do końca 2022 oraz prognozy Eurofer na 2021 rok mówiące o 13,3% wzroście zużycia jawnego stali w UE przekładają się na dobry prognostyk dla spółki.
„Jak również prowadzone w ostatnich latach inwestycje wpłynęły na poprawę jakości węgli JSW, co jest zgodne z oczekiwaniami naszych kontrahentów. Dodatkowo na rynku UE od wielu lat utrzymuje się deficyt węgla metalurgicznego (koksowego) zaspokajany głównie przez import. Unijne huty stali zużywają rocznie 37 mln ton koksu, do którego wyprodukowania potrzeba 53 mln ton węgla koksowego. Tylko 17 mln ton pochodzi z krajów UE, w tym aż 11,6 mln t z Polski, a resztę sprowadza się z Australii, USA, Kanady i Mozambiku” – wskazano także.
W 2020 r. JSW odnotowała 1 546 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 628,9 mln zł zysku rok wcześniej. Strata operacyjna wyniosła 1 743,3 mln zł wobec 905,6 mln zł zysku rok wcześniej. Strata EBITDA wyniosła 638,4 mln zł wobec 1 939,5 mln zł zysku EBITDA rok wcześniej. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 6 989,4 mln zł w 2020 r. wobec 8 671,8 mln zł rok wcześniej.
Grupa JSW to największy producent wysokiej jakości węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent Koksu w Unii Europejskiej. Spółka jest notowana na GPW od 2011 r.
Źródło: ISBnews