Oczekiwania inflacyjne są kluczowe dla obecnych procesów inflacyjnych, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Jerzy Kropiwnicki. Według niego, istotne dla polityki pieniężnej jest również to, na ile problemy podażowe występujące na świecie i związana z tym presja popytowa będą trwałe, a elementy popytowe obserwowane w obecnie w bieżącej inflacji wynikają z ograniczeń podażowych.
„Mamy pewne elementy charakterystyczne dla inflacji popytowej, ale one w znacznej mierze wynikają z ograniczeń po stronie podaży. Popyt napotyka na barierę mocy wytwórczych, w znacznej mierze wynikającą z zerwania globalnych łańcuchów dostaw. Szczególnie dotkliwie odbija się to na możliwościach produkcyjnych w tych częściach przemysłu, gdzie występuje uzależnienie od dostaw 'elektroniki’ z Azji Wschodniej. Bardzo istotne będzie to, w jakim stopniu te braki dostaw i ta presja popytowa okażą się trwałe” – stwierdził Kropiwnicki w wywiadzie dla ISBnews.
Wskazał, że wzrost cen ropy i energii na rynkach światowych, pozostający poza zakresem działań polityki pieniężnej mogą przekładać się również na oczekiwania inflacyjne, co jest kluczowe w procesie ryzyka odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych.
„Inne czynniki, które obecnie powodują wzrost cen – wzrost cen ropy na rynkach światowych, czy szerzej wzrost cen energii, zarówno z przyczyn naturalnych, jak i regulacyjnych, nie podlegają wpływowi polityki pieniężnej. Istotne jest, w jakim stopniu ten element presji inflacyjnej będzie się przekładał na oczekiwania inflacyjne” – ocenił Kropiwnicki.
Według szybkiego szacunku danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 6,8% r/r w październiku 2021 r. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 4,9% r/r, nośników energii – wzrosły o 10,2% r/r, paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 33,9% r/r.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), inflacja konsumencka wyniesie 4,9% w 2021 r., po czym przyspieszy do 5,8% r/r w 2022 r. i wyniesie 3,6% w 2023 r. Według projekcji, inflacja osiągnie szczyt na poziomie 7% r/r w I kw. 2022 r., natomiast wróci do pasma odchyleń od celu (3,5% r/r) w II kw. 2023 r.
Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP z uwzględnieniem danych dostępnych do 21 października 2021 r. (cut-off date). Tymczasem 3 listopada Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podniosła stopy procentowe – o 75 pb w przypadku stopy referencyjnej (do 1,25%).
Źródło: ISBnews