Ponad 3/4 firm z polskiego sektora kosmetycznego skupionych na B2B, które wdrożyły e-commerce zamierza go dalej rozwijać, wynika z badania „E-commerce B2B – biznes w sieci. Perspektywy branży kosmetycznej ” przeprowadzonego na zlecenie Santander Bank Polska. 57% podmiotów zajmujących się produkcją lub sprzedażą kosmetyków uznało wdrożenie e-commerce za sukces.
Przedstawiciele sektora biorący udział w badaniu deklarują, że te firmy, które wdrożyły e-commerce, w przeważającej większości zamierzają go dalej rozwijać. Takiego zdania jest ponad 3/4 z nich. To potwierdzenie wysokiego odsetka pozytywnych ocen wdrożenia i uzyskanych pozytywnych efektów. Wynik ankiety potwierdza, że kanał online się sprawdza, podano.
„Pandemia mocno przyśpieszyła rozwój zakupów online. Większość z nas szybko przestawiła się na wygodne i bezpieczne zakupy w sieci. To co chcieliśmy zbadać dzięki badaniu, to jak mocno zawansowane są rozwiązania technologiczne nie tylko w B2C, ale w segmencie biznesowym. Ważny wniosek jaki płynie z tego wyników ankiety to fakt, że firmy, które wdrożyły rozwiązania B2B są zadowolone i chcą dalej je rozwijać. Jednak wciąż jest to obszar niedoceniany przez polskie firmy. Wydaje się, że technologia i digitalizacja sprzedaży zarówno w segmencie B2C, ale przede wszystkim w B2B odegrają kluczową rolę w dalszym rozwoju branży kosmetycznej” – powiedziała dyrektor ds. sektora spożywczego i FMCG w Santander BP Renata Dutkiewicz.
Jak podkreślono, znaczenie kanału online dla sprzedaży przedstawicieli przemysłu kosmetycznego do innych firm jest nieco mniejsze niż dla rynku ogółem, tj. dla zbadanych firm ze wszystkich sektorów działających w segmencie B2B.
” 35% firm z branży kosmetycznej działających przede wszystkim w segmencie B2B uważa, że udział sprzedaży online w przychodach branży zamyka się w 10%. 1/4 z nich szacuje go na ponad 25%” – czytamy w komunikacie.
Z badania wynika także, że tempo wzrostu e-commerce potwierdziło pojawiające się po wybuchu pandemii opinie o rosnącym znaczeniu kanału cyfrowego w sprzedaży przemysłu kosmetycznego, w tym również w segmencie B2B. Ponad połowa badanych firm jest zdania, że dynamika obrotów online wyniosła w 2020 roku powyżej 15%.
Santander BP podkreśla, że oferta e-commerce przedstawicieli przemysłu kosmetycznego jest jednak skierowana przede wszystkim do klientów indywidualnych.
„Aż 78% badanych podmiotów wskazało segment B2C jako głównego odbiorcę oferty online, zaledwie 14% odpowiedzi stanowili klienci biznesowi. W przypadku całego rynku oferta online była kierowana przede wszystkim do odbiorcy biznesowego – tak wskazało 51% firm” – czytamy także.
E-commerce B2B jako podstawowa działalność ma jeszcze małe znaczenie, a jeśli już występuje, to przede wszystkim wśród podmiotów handlowych, głównie hurtowych. Dynamikę i zakres zmian e-commerce B2B wyznaczają najwięksi gracze, czyli duże sieci detaliczne, najwięksi producenci kosmetyków i dostawcy materiałów do ich produkcji, zaznaczono.
Nawet wśród firm z branży kosmetycznej obsługujących przede wszystkim klientów biznesowych, odsetek wskazań na B2B jako odbiorcy oferty online wyniósł tylko 29%. Wynika z tego, że firmy traktują e-commerce B2B bardziej jako uzupełnienie oferty, podano także.
„Z przeprowadzonego przez nas badania wynika, że e-commerce w segmencie biznesowym jest w dosyć wczesnej fazie cyklu życia, ale też szybko się rozwija i ma potencjał do dalszego wzrostu. Najczęściej dotyczy obsługi zamówień pomiędzy firmami. Jednak najwięksi gracze obejmują cyfrowymi rozwiązaniami kolejne procesy. Bardzo często inicjatywa jest po stronie odbiorców, którzy np. ofertowanie i negocjacje kontraktów z producentami przenoszą na dedykowane platformy” – powiedział analityk sektora kosmetycznego Santander BP Radosław Pelc, cytowany w komunikacie.
Jak wskazano, poziom cyfryzacji branży kosmetycznej jest relatywnie wysoki, w porównaniu do innych sektorów. Odsetek firm prowadzących sprzedaż przez internet w sektorze kosmetycznym wyniósł 65%, a wśród wszystkich uczestników badania w obszarze B2B było to 41%.
Źródło: ISBnews