Suma wydatków na import paliw kopalnych do Polski może być rekordowa w 2021 r., wynika z opinii Forum Energii. W ostatnich 20 latach Polska za import surowców energetycznych zapłaciła ponad 1,16 bln zł.
„Zakładamy, że w 2021 r. suma wydatków na import paliw kopalnych będzie rekordowa. Na kształtowanie globalnej ceny gazu, węgla i ropy mamy ograniczony wpływ. Jednak możemy planować stopniowe ograniczanie roli paliw kopalnych na rzecz np. źródeł odnawialnych, które pracują w oparciu o lokalne, darmowe źródła energii” – czytamy w komunikacie.
Eksperci podkreślili, że rosnące zapotrzebowanie na energię, kurczące się zasoby węgla, problemy rosnącego zużycia gazu oraz kryzys klimatyczny powodują, że transformacja energetyczna w stronę zeroemisyjnych źródeł jest koniecznością. Uważnie trzeba obserwować bilans importu paliw oraz związane z tym transfery finansowe. Konieczne jest zwiększenie transparentności rynku i jawna statystyka dotycząca importu gazu z różnych kierunków.
W ostatnich 20 latach Polska odnotowała jeden z największych przyrostów importu paliw kopalnych wśród krajów Unii Europejskiej. Import węgla do Polski wzrósł o 756%, ropy o 41%, gazu o 118%.
„Mieszkańcy Polski zapłacili za import paliw w ostatnich 20 latach ponad 1,16 bln zł, w tym:
– za ropę – 802,9 mld zł,
– za węgiel – 72,2 mld zł,
– za gaz ziemny – 285,7 mld zł” – czytamy dalej.
Łączne koszty importu (skorygowane o inflację) wzrosły w analizowanym okresie o 85%. W 2000 roku na import paliw kopalnych Polska wydała 28,6 mld zł, a 20 lat później kwota ta wyniosła 53 mld zł.
Głównym dostawcą wszystkich surowców energetycznych do Polski jest Rosja. W ostatnich latach ten kraj zyskał dzięki kontraktom z Polską na dostawie ropy 698 mld zł i węgla 36 mld zł. W sumie ponad 733 mld zł – nie licząc gazu. Precyzyjne określenie wartości zakupów gazu z Rosji nie jest możliwe ze względu na niejawność informacji dotyczących cen, wolumenu i kierunków importu, zaznaczono.
W nietypowych pandemicznych latach 2021 i 2020 mimo spadków wolumenów znacząco zwiększyła się wartość zakupów surowców energetycznych, podano także.
Chcąc odnieść się do bieżącej sytuacji, eksperci Forum Energii porównali dane udostępnione przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) z kilku miesięcy 2021 i zestawili je z analogicznym okresem w roku poprzednim.
Ilość importowanego węgla i ropy naftowej nieznacznie zmalała (o odpowiednio 0,1 i 2,3 mln ton). Przekłada się to na 1-proc. spadek importu w przypadku węgla i 11-proc. spadek importu ropy naftowej. Jednak wartość importu surowca dla energetyki wzrosła do 3,9 mld zł z 3,3 mld zł w analogicznym okresie (18% wzrostu), a ropy – do 33,4 mld zł z 25,9 mld zł (29% wzrostu). Jednocześnie ilość sprowadzanego gazu zwiększyła się o 7% (do 12 mld m3). Równolegle znacząco wzrosły koszty sprowadzanego gazu z 12,8 mld zł w pierwszych 3 kwartałach 2020 roku do 18 mld zł (wzrost o 40%), wynika z analizy.
Źródło: ISBnews