Banki i SKOK-i udzieliły o 21,5% mniej kredytów mieszkaniowych w ujęciu liczbowym w sierpniu 2020 r., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym nastąpił spadek o 20,3%.
W ośmiu pierwszych miesiącach 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły 104,6 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę 40,521 mld zł, podano.
W sierpniu br. na rynku kredytów mieszkaniowych odnotowano wysokie ujemne dynamiki wartości (-20,3%) udzielonych kredytów, przy również wysokiej ujemnej dynamice liczby udzielonych kredytów (-21,5%) w porównaniu z sierpniem 2019. W okresie styczeń – sierpień 2020 r. 47,3% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego w okresie styczeń – sierpień 2020 r. nadal tak, jak i w poprzednich okresach, zaobserwować można odmienne tendencje. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a sierpniem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 5,9%, a w wartościowym o 6%, podano.
„Wyniki sierpniowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych są już w pełni odzwierciedleniem popytu z okresu defrostingu. Odbudowę popytu na kredyt mieszkaniowy sygnalizują już lipcowy i sierpniowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe odpowiednio (-3,5%) oraz (-3,1%). Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana nie tylko zachowaniem potencjalnych kredytobiorców, chcących nabyć nieruchomość za kredyt, lecz i banków udzielających kredyty. Banki nadal w sierpniu miały zaostrzoną politykę kredytową, skutkującą ograniczoną dostępnością kredytu. Stąd duże ujemne dynamiki zarówno liczbowe jak i wartościowe. To właśnie strona podażowa a nie popytowa (która praktycznie już się odbudowała, decydować będzie o obliczu rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych miesiącach i całej drugiej połowie 2020 r. Banki sygnalizują już w cyklicznej ankiecie sporządzanej dla NBP poluzowanie wymagań wobec potencjalnych kredytobiorców hipotecznych, są to jednak na razie tylko deklaracje. W kolejnych miesiącach będziemy widzieć jak deklaracyjność przekłada się na konkretne decyzje kredytowe” – powiedział główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w sierpniu 2020 r. wyniósł 0,73%. W ostatnich 12 miesiącach (sierpień 2019 r. – sierpień 2020 r.) jakość portfela nieznacznie się pogorszyła, o czym świadczy niewielki wzrost (pogorszenie) Indeksu o (+0,03).
„Pomimo dużych wcześniejszych obaw, obecnie nie odnotowujemy spadku jakości portfela kredytów mieszkaniowych. A wręcz przeciwnie, jakość w sierpniu jest lepsza od lipcowej – polepszenie (spadek) Indeksu o 0,11. Przy czym należy pamiętać, że mówimy o opóźnieniach 90-dniowych, czyli możliwych do wystąpienia dopiero po 3 miesięcznym opóźnieniu w spłacie raty kredytu. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów musimy szczególnie obserwować 'powakacyjne’ zachowania kredytobiorców mieszkaniowych. Czy po zakończeniu okresu odroczenia będą regularnie miesięcznie spłacać raty kredytu, czy też nie. Pierwsze analizy potwierdzają wcześniejsze przypuszczenia – większość osób wraca do regularnej comiesięcznej spłaty zaciągniętego kredytu mieszkaniowego” – podsumował główny analityk BIK.
Źródło: ISBnews