Koncern bp jest zainteresowany polskimi rynkiem morskich farm wiatrowych, jednak z niepokojem obserwuje proces legislacyjny pod kątem przyznawania pozwoleń, poinformował manager ds. relacji z rządem i regulacji Michał Obiegała.
„My jesteśmy Polską zainteresowani jako rynkiem offshore. Chciałbym, żeby na Bałtyku było tłoczno, ale to zależy od regulacji. Z niepokojem przyjmujemy proces legislacyjny w sprawie przyznawania pozwoleń. Mam nadzieję, ze zakończy się on tak, ze każdy będzie mógł o te pozwolenia występować” – powiedział Obiegała podczas panelu na Forum Ekonimicznym w Karpaczu.
Koncern bp, który rozpoczął działalność w Polsce w 1991 r., miał 570 stacji paliw na koniec 2020 r., co oznaczało drugą pozycję na rynku.
Źródło: ISBnews