Wyhamowanie podwyżek na rynku hurtowym wpłynęło na stabilizację cen paliw na dużej części stacji. Na rynku detalicznym w przyszłym tygodniu ceny mogą – podobnie jak w tym tygodniu – nieznacznie rosnąć, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
- Wyhamowanie podwyżek na rynku hurtowym wpłynęło na stabilizację cen paliw na dużej części stacji.
- W porównaniu do poprzedniego tygodnia średnie ceny benzyny i oleju napędowego są o ok. 2 grosze na litrze wyższe.
- Najbardziej w mijającym tygodniu podrożał autogaz, bo aż o 6 groszy na litrze.
Aktualny poziom cen paliw na stacjach na dzień 6 czerwca 2020 r.: benzyna bezołowiowa 95 – 4,11 zł/l, bezołowiowa 98 – 4,41 zł/l, olej napędowy– 4,16 zł/l i autogaz 1,85 zł/l.
Najdroższe benzyny notujemy obecnie w województwie mazowieckim. Średnio za benzynę bezołowiową 95 kierowcy muszą płacić tu 4,17 zł/l, a za bezołowiową 98 – 4,51 zł/l. Podobnie najdroższy jest tu olej napędowy, który kosztuje odpowiednio 4,25 zł/l. Z kolei najtaniej benzynę 95 zatankujemy w województwie śląskim, wielkopolskim i warmińsko mazurskim, gdzie średni poziom to 4,07 zł/l, a olej napędowy w śląskim i łódzkim, gdzie litr kosztuje odpowiednio 4,10 zł/l.
Z niepokojem obserwujemy zwyżkę cen ropy powyżej poziomu 41 USD/bbl, chociaż teraz przed znaczącymi podwyżkami chroni na silna złotówka. Kluczowa jednak będzie decyzja OPEC+. Jeśli kartel nie utrzyma niższych limitów wydobycia na lipiec, to ceny ropy mogą ponownie spadać.
Na rynku detalicznym w przyszłym tygodniu ceny mogą podobnie jak w tym tygodniu nieznacznie rosnąć.
Ropa naftowa
Ceny lipcowej serii kontraktów na ropę Brent wzrosły w piątek rano w okolice 41 USD/bbl i tym samym ropa naftowa jest około 4 USD/bbl droższa niż przed tygodniem. Jest to już szósty z rzędu tydzień wzrostu cen. Obecnie w centrum zainteresowania rynku decyzja OPEC+ odnośnie dalszej polityki podażowej.
Rynek zdaje się wyceniać scenariusz utrzymania przez OPEC+ cieć produkcji w lipcu na poziomie 9,7 mln bbl/d, czyli blisko 2 mln bbl/d wyższych niż OPEC+ ustalił wstępnie w kwietniu. Aktualnie źródła rynkowe mówią, że decyzję OPEC+ poznamy w ten weekend. Arabia Saudyjska chce ponadto aby kraje, które nie zrealizowały ustalonych w kwietniu na maj-czerwiec limitów cięć produkcji nadrobiły je w kolejnych miesiącach – zmniejszając produkcję poniżej limitu o odpowiednią wartość.
Tymczasem zgodnie z danymi Enverus liczba wiertni ropy naftowej w USA zmniejszyła się w tym tygodniu o 17 do 206 a roczna skala spadku sięga już 70%.Najwięksi producenci ropy łupkowej w USA zapowiadają dalsze cięcia wydobycia w czerwcu, choć wraz z odbiciem cen ropy naftowej i poprawą rynkowych fundamentów sytuacja powinna się powoli normować. Produkcja ropy naftowej w USA zgodnie z danymi EIA zmniejszyła się w skali tygodnia o 0,2 mln bbl/d do 11,2 mln bbl/d. Zapasy ropy naftowej spadły co prawda 2,1 mln bbl/d ale nadwyżka do 5-letniej średniej nadal jest spora. O ile na rynkach azjatyckich popyt na ropę odbudował się w ponad 90%, tak póki co popytowa strona największego na świecie konsumenta ropy naftowej nadal nie napawa optymizmem. Konsumpcja paliw w USA spadła w skali tygodnia 0,9 mln bbl/d do 15 mln bbl/d i jest nadal blisko 6,5 mln bbl/d (30%) niższa niż w połowie marca tego roku, przed wybuchem pandemii koronawirusa w USA.
Źródło: ISBnews / BM Reflex