Rząd powinien wprowadzić dedykowane pożyczki dla jednostek samorządu terytorialnego, spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot mieszkaniowych czy właścicieli parkingów na budowę stacji ładowania samochodów elektrycznych, postuluje Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP). Budżet na ten cel miałby wynieść 200 mln zł.
Proponowane parametry:
- Oprocentowanie pożyczki 0%
- Dotacja do realizowanej inwestycji wysokości 50%
- Maksymalna kwota do 200 tys. zł
- Okres finansowania do 6 lat
- Prosty i szybki proces ubiegania się o pożyczkę, wynika z propozycji FPP.
„Infrastruktura pozwalająca w odpowiednim punkcie 'zatankować’ elektryczne auto jest w Polsce w początkowej fazie rozwoju, a zasięg przeciętnego auta elektrycznego nie przekracza 300 kilometrów. Dla większości użytkowników pozostaje więc korzystanie z takiego samochodu w dużym mieście. Co prawda, wraz ze wzrostem liczby pojazdów rozwija się również ogólnodostępna infrastruktura ładowania, ale nadal punktów ładowania jest za mało. Pod koniec marca 2020 w Polsce funkcjonowało 1 114 stacji ładowania pojazdów elektrycznych (2 067 punktów). 31% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 69% wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W ciągu ostatniego miesiąca zainstalowano 21 nowych stacji. W związku z obowiązkami nałożonymi na jednostki samorządu terytorialnego przez państwo ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych dotyczącymi budowy infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych spodziewany jest duży wzrost tego typu inwestycji” – powiedział przewodniczący FPP, prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) Marek Kowalski, cytowany w komunikacie.
Ponadto FPP proponuje, by w związku z zapotrzebowaniem małych i średnich firm na niskoemisyjną flotę transportową utworzyć fundusz dedykowanych pożyczek na zakup samochodów elektrycznych, samochodów hybrydowych plug In, samochodów hybrydowych, samochodów wodorowych. Głównymi odbiorcami byliby taksówkarze, małe i średnie firmy transportowe oraz firmy wykorzystujące środki transportu do bieżącej działalności (cukiernie, kwiaciarnie, sklepy spożywcze, apteki, itd.), podsumowano.
Źródło: ISBnews