Firmy zrzeszone w Polskim Związku Faktorów (PZF) zanotowały wzrost obrotów o 2% r/r w okresie styczeń-maj 2020 r., przy czym po ich 13-proc. wzroście w I kw. dwa kolejne miesiące przyniosły spadki, podał PZF. Z uwagi na pandemię ZPF spodziewa się, że na koniec I półrocza 2020 r. możliwe jest zanotowanie ujemnej dynamiki obrotów.
„Przyczyną takiego stanu rzeczy nie był spadek zainteresowania naszą usługą. Wprost przeciwnie zapytań o faktoring jest coraz więcej, a jego popularność w Polsce należy do najwyższych w UE. Spadek wynika ze zdecydowanego pogorszenia sprzedaży u dotychczasowych klientów, będącego skutkiem zamrożenia gospodarki z powodu pandemii” – powiedział dyrektor wykonawczy PZF Dariusz Steć, cytowany w komunikacie.
W kwietniu krajowi faktorzy nabyli wierzytelności o wartości 12% niższej niż rok wcześniej, a w maju – o 15,6% niższej niż przed rokiem.
„Mieliśmy świadomość, że kryzys dotknie nasz rynek. Sprawą otwartą pozostawała skala spadków. Dziś wiemy, że nie będzie to tylko wyhamowanie dynamiki wzrostu sprzedaży, ale prawdopodobnie jej załamanie. Przed nami trudne zadanie powstrzymania negatywnych skutków kryzysu w kolejnych miesiącach. Głównym celem firm faktoringowych pozostanie wspieranie klientów w okresie spowolnienia oraz zapewnienie finansowania ich ponownego rozwoju” – powiedział przewodniczący komitetu wykonawczego PZF, który objął stery Związku już po wybuchu pandemii mówi Jarosław Jaworski, cytowany w komunikacie.
PZF wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK) jako pierwsi w Unii Europejskiej, zainicjowali procedurę objęcia przedsiębiorców korzystających z faktoringu pomocą funduszy płynnościowych, która czeka obecnie na akceptację Komisji Europejskiej, przypomniano.
„Ponadto PZF wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego rozpoczął procedurę objęcia klientów faktoringu programem Funduszu Gwarancji Płynnościowych. Czeka on obecnie na zgodę Komisji Europejskiej, która powinna już niedługo zostać wydana. Oprócz tego programami rządowymi mają zostać objęte ubezpieczenia należności, będące ważnym składnikiem faktoringu pełnego. Dlatego mamy nadzieję, że w kolejnych miesiącach uda nam się pokonać kryzys, by nadal wspierać finansowaniem polskie firmy” – powiedział Jaworski.
Wskazano, że w czasie recesji „łatanie” luki płynnościowej tylko za pomocą kredytów lub innego finansowania dłużnego, powoduje dalsze zadłużanie się firm przy spadku obrotów., co powoduje pogorszenie ich sytuacji.
„Aby krajowe podmioty gospodarcze mogły wrócić na drogę wzrostu, nie wystarczy sama tarcza antykryzysowa. Muszą zostać zlikwidowane bariery istniejące wcześniej. Do najpoważniejszych należą kontraktowe zakazy cesji wierzytelności. W znacznej mierze utrudniają one przedsiębiorcom sięgnięcie po finansowanie, które pozwoliłoby pokonać kryzys” – wskazał Jaworski.
Z usług firm faktoringowych w ujęciu sektorowym najczęściej korzystają przedsiębiorstwa produkcyjne i dystrybucyjne. Utrzymanie płynności finansowej w ich przypadku decyduje o przetrwaniu lub rozwoju. Faktoring umożliwia im zachowanie dobrej kondycji ekonomicznej, a przez to – stabilnej pozycji rynkowej i przewagi konkurencyjnej.
Polski Związek Faktorów (PZF) skupia obecnie przeważającą część podmiotów świadczących usługi faktoringowe. Zrzesza 30 członków: 5 banków komercyjnych, 18 wyspecjalizowanych firm udzielających finansowania, 4 podmioty o statusie partnera oraz 3 członków honorowych.
Źródło: ISBnews