PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK) powinny zacząć ogłaszać przetargi z nowej perspektywy UE jak najszybciej, ocenił prezes Torpolu Grzegorz Grabowski. Według niego, duża pula postępowań uruchomiona na przełomie tego i przyszłego roku pozwoli jeszcze utrzymać spokój na rynku.
„Na rynku kolejowym mamy bardzo dobre perspektywy, ale nie możemy ich dotknąć. Nie ma przetargów z nowej perspektywy. A jesteśmy przygotowani na duże, skomplikowane projekty. Jesteśmy także 'dosprzętowieni'” – powiedział Grabowski o swojej spółce podczas konferencji prasowej online.
„Z mojej perspektywy, tak jak i z każdej innej, przetargi powinny być ogłoszone jak najwcześniej. My mamy portfel wypełniony przyzwoicie przychodami na 2022 rok i na pewno początek 2023. Patrząc przez pryzmat spokojnego podejścia – na przełomie roku 2021 i 2022 powinno się to zacząć w dużej ilości, 10 mld zł powinno wyjść na rynek jako pierwsza pula przetargów” – dodał.
Prezes ocenił, że graniczny moment na ogłoszenie przetargów z punktu widzenia „przeżycia” spółki to do połowy przyszłego roku.
Wskazał też, że obecnie marża brutto na sprzedaży Torpolu jest bardzo wysoka, ale początek nowej perspektywy i głód przetargów spowoduje większą konkurencję i spadek marż. Taką sytuację określił jako „nieuniknioną”.
Torpol specjalizuje się w budowie oraz modernizacji stacji, linii i szlaków kolejowych oraz linii tramwajowych. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w 2014 roku. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 392,2 mln zł w 2020 r.
Źródło: ISBnews