Szans na ograniczenie ucieczki młodych talentów z Polski można pokładać w rosnącym zapotrzebowaniu na dobrze wykształconych i kreatywnych absolwentów, także z zagranicy. Argumenty za powrotem tych osób do kraju to szybkie ścieżki awansu i docenianie startupów, uważają uczestnicy panelu poświęconego sposobom na odwrócenie „brain drain” podczas konferencji „Our Future Forum”. Agencja ISBnews była patronem medialnym tego wydarzenia.
„Jesteśmy krajem, który ma przeogromny potencjał gospodarczy. Ostatnie lata pokazały, że nawet krzywa Philipsa – czyli zależność pomiędzy bezrobociem a inflacją, która zawsze mówiła, że jeżeli bezrobocie spada, to inflacja musi rosnąć – w Polsce przez ostatnich lat kompletnie nie działa. Wymknęliśmy się spod wielu ekonomicznych reguł. To jest też jeden z argumentów za pracą w Polsce” – powiedział wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) Robert Perkowski podczas konferencji zorganizowanej przez Fundację „Our Future Foundation”.
Jak wskazał wiceprezes PKN Orlen Jan Szewczak, Polska „w niesamowicie dużym tempie” dogania kraje, które pod względem rozwoju gospodarczego były daleko przed nami. Zwrócił uwagę m.in. na jedno z najniższych w Unii Europejskiej bezrobocie i wysokie miejsce Polski pod względem pozycji kobiet w biznesie. Jednak dla wykorzystania szans ważne jest korzystanie z wiedzy i doświadczenia Polaków za granicą.
„Każdy z nas rozumie, że kształcenie się na dobrych uniwersytetach zagranicznych ma sens, zdobywanie tam doświadczeń zawodowych także jest potrzebne, rozwojowe. Ale porównajmy się z Chinami – tam 95% studentów po zdobyciu wykształcenia wraca do własnego kraju. Wydaje mi się, że to zaniedbaliśmy, bo inne poziomy zaczynamy wyrównywać – poziom materialny, wynagrodzenia (choć nie są jeszcze takie, jak w Niemczech, USA czy Wielkiej Brytanii). To my, duże koncerny, powinniśmy dawać przykład” – stwierdził Szewczak.
Prezes Alior Banku Iwona Duda podkreślała, że warunki, w jakich funkcjonujemy w Polsce i wyzwania, które są przed nami dają szansę ludziom młodym na wykorzystanie ich kreatywności, co – jej zdaniem – jest wyróżnikiem Polski.
„U nas to tempo rozwoju jest stosunkowo szybkie, ale żeby ono takie pozostało i żebyśmy mogli dalej doganiać rozwinięte gospodarki, potrzebna jest kreatywność. Dla ludzi młodych ważne jest, kiedy angażujemy się, dajemy nowe pomysły i z tych pomysłów można zbudować coś na najwyższym poziomie, co nie zawsze dają te stabilne gospodarki” – powiedziała Duda.
Kolejnym sposobem na przyciągnięcie dobrze wykształconym i posiadających już doświadczenie zawodowe młodych ludzi jest pokazywanie im możliwości szybkiego awansu.
„Często w krajach 'starszej Unii’ ścieżki rozwoju są zaplanowane. U nas stawia się na ludzi młodych. U nas w banku 67% osób pełniących funkcje menedżerskie pochodzi z awansu wewnętrznego. To pokazuje, że kreacją, zaangażowaniem, pomysłami można naprawdę dużo osiągnąć” – wskazała prezes.
Sektor bankowy charakteryzuje się tym, że wymagane kompetencje, wychodzą poza samą wiedzę merytoryczną – wiążą się także z tzw. szerokim patrzeniem na świat, zauważył prezes Banku Pekao Leszek Skiba.
„I doświadczenie międzynarodowe w postaci studiów zagranicznych w tym kontekście jest korzystne. Zatrudniamy dużo takich osób. […] Dla nas ważna jest umiejętność porównywania się nie tylko z lokalną konkurencją, ale też z bankami z regionu. Dlatego ważne są doświadczenia międzynarodowe, bo żeby móc dobrze ocenić funkcjonowanie banku, trzeba odnieść to do doświadczeń czy to w Czechach, we Francji, w Niemczech – generalnie, na całym świecie” – podkreślił prezes.
Perkowski zwrócił jednak uwagę, że należy „uzbroić się w cierpliwość” i pogodzić z tym, że choć zdecydowana większość Polaków studiujących za granicą deklaruje chęć powrotu – na jakimś etapie życia – do kraju, to nie wszyscy będą mieli taką możliwość.
„Ktoś po skończeniu studiów za granicą założył tam rodzinę, kupił dom, ma dzieci, które tam chodzą do szkoły – i choćby chciał, bardzo trudno będzie mu do Polski wrócić. Ale jeśli ma tę tęsknotę i chęć współpracy z nami, może być naszym przedstawicielem – zagranicznym pracownikiem. To jest też potencjał, który powinniśmy zdecydowanie wykorzystywać” – powiedział wiceprezes.
Jak wyjaśnił, dotyczy to np. spółek z Grupy PGNiG działających w obszarze poszukiwania i wydobycia ropy naftowej. Są one obecnie m.in. w Pakistanie, Ameryce Południowej, Mozambiku, Egipcie.
„To jest taki główny kanał, przez który bardzo często wyławiamy Polaków za granicą. Oni stają się naszymi pracownikami za granicą. To jest dla nas bardzo komfortowe, bo mamy w tym momencie kogoś, kto ma podobny światopogląd, […] a jednocześnie są wspaniałym pomostem do tego, żeby pomóc nam efektywnie prowadzić biznes za granicą. […] Niekiedy udaje nam się też ściągnąć takich Polaków do kraju” – powiedział Perkowski.
Jednak – jak zauważył Skiba – młody człowiek, który skończył zagraniczne studia i ma już doświadczenia w pracy, dzisiaj niekoniecznie musi być postawiony przed decyzją czy iść do wielkiej firmy.
„Bo wielka firma typu bank czy firma przemysłowa daje możliwość przejść przez firmę nawet przez całe życie. To oznacza pewien wybór życiowy – wchodzę do firmy, która ma charakter wielkiej korporacji, ze wszystkimi swoimi minusami w postaci pewnej biurokratyzacji. Oczywiście, korporacje przełamują to agile’m, ale one zawsze pozostaną korporacjami. I są takie osoby, które wolą założyć fintech, podmiot, który będzie małą, butikową firmą, która będzie umiała znaleźć swoją niszę. I ten wybór trzeba uszanować i docenić” – powiedział prezes Pekao.
Podkreślił, że w bardzo dużym stopniu sukces polskiej gospodarki należy przypisywać mikro-, małym i średnim przedsiębiorstwom, ich innowacyjności i zaangażowaniu.
„Polacy świetnie sobie radzą w inicjatywach niszowych, małych, średnich, w relacjach zaufania, we współpracy ze swoimi bliskimi, w firmach rodzinnych. Słyszymy o takich podmiotach, które wchodzą też na rynki międzynarodowe” – wskazał Skiba.
„Banki w dużym stopniu korzystają ze współpracy ze startupami. My korzystamy na tej przedsiębiorczości ludzi młodych i bardzo ją sobie chwalimy, bo to są rozwiązania, które można wprowadzić szybko, które są innym spojrzeniem i dobrze, że jest taka różnorodność” – dodała Duda.
Jak podkreślano podczas konferencji, polskie korporacje i organizacje – np. PKN Orlen, Fundacja PFR – mają programy wsparcia startupów. Oferują także stypendia, programy mentoringowe – celem tych przedsięwzięć jest m.in. właśnie przeciwdziałanie „brain drain”.
Źródło: ISBnews