Najbliższy tydzień powinien upłynąć pod znakiem dalszej stabilizacji cen paliw na stacjach, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Niewiele dzieje się na rynku detalicznym – tak najkrócej można podsumować kolejny tydzień maja. Tak długiej serii, kiedy ceny paliw na stacjach pozostawały na nie zmienionym poziomie dawno nie było i to dobra informacja dla kierowców, zwłaszcza że tradycyjnie maj w poprzednich latach upływał pod znakiem podwyżek.
Ceny średnie w kraju na dzień 28 maja kształtują się na następującym poziomie: dla benzyny bezołowiowej 95 – 5,26 zł/l, bezołowiowej 98 – 5,56 zł/l i oleju napędowego – 5,19 zł/l i autogazu 2,38 zł/l.
Najbliższe dni, zwłaszcza z perspektywą zbliżającego się długiego czerwcowego weekendu, to dalsza stabilizacja cen na stacjach. Jedyne co warte podkreślenia to wciąż utrzymujące się znaczne różnice w cenach poszczególnych paliw sięgające do 40 groszy na litrze w zależności od stacji, a do 20 gr/l w zależności od regionu.
Mimo codziennych wahań cen na krajowym rynku hurtowym, nie możemy bowiem mówić o utrwalaniu się tendencji zmian cen w jednym kierunku. Do zmian cen na stacjach byłby więc dzisiaj potrzebny wyraźny i utrzymujący się wzrost lub spadek cen w hurcie, a tego póki co nie obserwujemy.
Ropa naftowa
Ceny lipcowej serii kontraktów na ropę naftowa Brent po raz piąty w tym roku docierają w rejon tegorocznych maksimów – 70 USD/bbl i po raz piąty wzrosty cen hamują w tym rejonie. W piątek rano ropa Brent kosztuje 69,40 USD/bbl.
Obecnie uwaga rynku przesunie się już w stronę zaplanowanego na wtorek 1 czerwca spotkania OPEC+. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami w czerwcu i lipcu OPEC+ ma zwiększyć produkcję odpowiednio o 0,7 i 0,84 mln bbl/d. Przedstawiciele Rosji uważają, że należy obecnie uwzględnić dodatkową podaż ropy irańskiej w przyszłym kształcie polityki podażowej.
Aktualnie dla rynku kwestia irańska nie ma już większego znaczenia gdyż przeważa interpretacja, że nawet jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i Iran będzie w stanie w ciągu 3-6 miesięcy zwiększyć produkcję o 0,7-1,5 mln bbl/d, to wraz z ożywieniem konsumpcji dodatkowa podaż ropy naftowej zostanie przez rynek wchłonięta.
Źródło: ISBnews / BM Reflex