Podczas debaty w połączonych komisjach Parlamentu Europejskiego przedstawiciele branży Sanofi i Curevac potwierdzili swoje zobowiązanie do wyprodukowania 1 mld dawek szczepionki przeciw COViD-19 w 2021 r., poinformował Parlament Europejski.
Wczoraj odbyło się wysłuchanie publiczne w Komisji Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności oraz Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii z udziałem naukowców, przedstawicieli firm farmaceutycznych i organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz Europejskiej Agencji Leków (EMA). Dyskutowano, jak zapewnić szybką i bezpieczną dostawę szczepionek przeciwko COVID-19.
Posłowie Komisji zwracali uwagę na zbyt małą dostępność informacji, dotyczących treści umów z firmami farmaceutycznymi, które w sierpniu i wrześniu podpisała Komisja Europejska. Apelowali o dodatkowe informacje na temat stanu badań, zobowiązań podjętych przez laboratoria i tego, czy będą w stanie je wypełnić.
„Podczas debaty przedstawiciele branży Sanofi i Curevac potwierdzili swoje zobowiązanie do wyprodukowania 1 mld dawek w 2021 r. oraz podkreślili, że bezpieczeństwo [szczepionek] jest najważniejsze” – podał Parlament w komunikacie.
EMA zwróciła uwagę, że żadna szczepionka nie jest w 100% skuteczna i pozbawiona ryzyka, ale szczepionki zostaną zatwierdzone tylko wtedy, gdy korzyści przewyższają ryzyko.
W trakcie debaty firma Curevac i organizacja pozarządowa Vaccines Europe opowiadały się za upublicznieniem odpowiedzialności za ukryte skutki działania potencjalnej szczepionki, tak jak ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych. Sprzeciwiali się temu niektórzy eurodeputowani.
Przedstawiciel Vaccines Europe podkreślił również, że do zaszczepienia 50% światowej populacji potrzeba 8 mld dawek, podczas gdy roczna światowa produkcja wynosi 5 mld dawek, podano w komunikacie.
Zwrócono też uwagę, że posłowie do PE zakwestionowali również uzasadnienie poufności umów podpisanych między Komisją Europejską a firmami farmaceutycznymi i ostrzegli przed możliwymi „wąskimi gardłami” w produkcji przyszłych szczepionek.
Niektórzy posłowie kwestionowali również, czy krajowe ramy prawne są wystarczające, aby zapewnić taką produkcję i jak pogodzić własność intelektualną z potrzebą szerokiego udostępniania przyszłych szczepionek.
Kilka dni temu weszła w życie umowa między Sanofi-GSK a Komisją Europejską, która ma umożliwić wszystkim państwom członkowskim zakup do 300 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19 wyprodukowanej przez tę firmę.
Jest to druga umowa tego typu. Dotychczas podpisana została także umowa z firmą AstraZeneca, jednak firma ta wstrzymała testowanie preparatu badania ze względu na możliwość wystąpienia poważnych skutków ubocznych (jest to rutynowa procedura w takich sytuacjach).
Komisja prowadzi też wstępne rozmowy w sprawie podobnych umów z innymi producentami szczepionek Johnson&Johnson, CureVac, Moderna i BioNTech.
Źródło: ISBnews