Live Motion Games rozpoczęło pracę nad nowym projektem pod nazwą Night Shift. Tytuł jest tworzony na zasadach gier symulatorowych z elementami horroru narracyjnego i powstaje na silniku Unreal Engine 5. Spółka planuje wydanie gry w formie self publishingu. Szacowany budżet opiewa na ok. 1 mln zł.
Night Shift to nasza najnowsza propozycja w autorskim portfolio gier. Tym razem gracz wcieli się w bohatera, który ucieknie do innego miasta, aby zacząć nowe życie. Pozbawiony środków do życia znajdzie pracę na nocnej zmianie w sklepie, w którym – jak się okaże – będą działy się paranormalne rzeczy. W połączeniu z załamaniem psychicznym postaci po bolesnym rozwodzie i utracie dziecka będzie to traumatyczne przeżycie dla bohatera. – informuje Dorota Osowska, prezes zarządu Live Motion Games.
Prace nad Night Shift rozpoczęły się w trzecim kwartale br. Zespół opracował kompleksowo wizję gry, kluczowe funkcję i mechaniki, a także docelowy czas produkcji. Stworzono backlog projektu, który pełni funkcję przewodnika dla zespołu deweloperskiego. Został on uporządkowany według priorytetów i będzie służył do zarządzania pracami w kolejnych etapach produkcji. Ponadto rozpoczęto prace nad prototypowaniem kluczowych mechanik rozgrywki oraz wstępnym projektem poziomów (level design). Celem prototypów jest przetestowanie podstawowych elementów rozgrywki i ocena ich działanie w praktyce.
To nie jedyne nowości w spółce. W ostatnich miesiącach do zespołu dołączył Radosław Kaśkiewicz, specjalista, który pełni funkcję producenta i dewelopera. Obecnie pracuje nad prototypem gry i wdrażaniem innowacyjnej strategii produkcji, której celem jest zoptymalizowanie zasobów i maksymalizacja efektywności.
Nasza zaktualizowana strategia opiera się na trzech kluczowych założeniach: mniejszy, doświadczony zespół co pozwala skoncentrować się na najważniejszych aspektach projektu; niższe koszty dzięki zatrudnieniu specjalistów zamiast osób o niższym poziomie doświadczenia oraz zoptymalizowany czas produkcji – lepsze planowanie i efektywniejsze procesy produkcyjne. – mówi Radosław Kaśkiewicz, producent i deweloper.
W planach spółki jest rekrutacja specjalistów, którzy będą pracować nad innym projektem z portfolio studia – Nanzou: The Divine Court.
Obecnie Live Motion Games, w ramach umowy inwestycyjnej z funduszem Global Tech Opportunities 20, czeka na drugą transzę wypłaty środków m.in. na działalność operacyjną oraz nowe projekty. Maksymalna wartość finansowania może wynieść 5 mln zł. Pośrednikiem pomiędzy spółką, a inwestorem jest doradca inwestycyjny ABO Securities.
Pierwsza transza trafiła do Live Motion Games pod koniec ub. roku. Środki te pozwoliły nam na spłatę zobowiązań, dalszy rozwój firmy, a także produkcję już rozpoczętych oraz zupełnie nowych gier. Środki z kolejnej transzy pozwolą nam zintensyfikować działania rekrutacyjne oraz zwiększyć liczbę prac zlecanych zewnętrznym wykonawcom. – mówi Dorota Osowska, prezes zarządu Live Motion Games.
Strategia działalności spółki zakłada produkcję i wydawanie gier na komputery osobiste sprzedawane za pośrednictwem platformy Steam na rynki globalne. LMG koncentruje się na produkcji symulatorów, gier city-builder oraz z gatunku survival.
W trzecim kwartale br. Live Motion Games ponad 22,5 tys. zł przychodów netto, z czego za 4 tys. zł odpowiada sprzedaż produktów.
Głównym akcjonariuszem Live Motion Games jest spółka PlayWay.
Źródło: Spółka