PlayWay chce, żeby jak najwięcej spółek z grupy było na liście zarabiających i dokładających się do dywidendy, poinformował prezes Krzysztof Kostowski. W tym roku liczba premier gier grupy będzie narastała w porównaniu do 2022.
„Spółek w grupie jest więcej niż 100. Chcę, żeby jak najwięcej było na liście zarabiających. Obecnie jest 20 i cały czas zarabiamy na backcatalog. Jeśli 3-5 kolejnych dołączy do tego grona co roku, a [będzie się] cofała jedna, to oznaczałoby systematyczny rozwój. Chcemy wydawać jak najwięcej gier, wspierać crosspromocję w grupie i zarabiać coraz więcej na dywidendę” – powiedział Kostowski podczas International Investor Day, którego partnerem medialnym jest ISBnews.
Zaznaczył, że po okresie 2019-2020 kiedy bardzo popularne było pozyskiwanie finansowania dla gier w formie spółki kapitałowej, obecnie dominuje finansowanie zespołów deweloperskich.
„Tylko w listopadzie-grudniu 2022 roku zakontraktowaliśmy 12 gier. Jednak w tym roku liczba premier będzie narastała, m.in. ze względu na to że finalizowane będą projekty gier z 2020 r., kiedy wyłożyliśmy 57 mln zł na ten cel” – wskazał prezes.
Pierwsza premiera tegoroczna to early access gry „SimRail”. Jak wskazał prezes PlayWay, sprzedane zostało 10,7 tys. sztuk gry w 3 dni po cenie 35 euro.
„Młody zespół zaczął odważnie z multiplayerem. Już są chętni do tworzenia nowego kontentu do tej gry. Jak będzie zwrot w 30 dni przy budżecie gry 2 mln zł, to będę zadowolony. Kolejna premiera to 'WW2 Rebuilder’, również z potencjałem do zwrotu kosztów w miesiąc. Producenci 'SimRail’ i 'WW2 Rebuilder’ mają szansę dołączyć do grona spółek zarabiających w naszej grupie” – powiedział Kostowski.
Wśród kandydatów na tegoroczne premiery prezes PlayWay wymienił m.in. gry „Robin Hood” (gra jest już po demo prologu), „Contraband Police”, „Farm Flipper”, „Builders of Egypt”, „Occupy Mars”. Liczy ponadto, że „House Flipper 2″ zaowocuje znacznie większym zainteresowaniem niż udana pierwsza część gry. „Może to być nawet najważniejsza premiera w życiu PLW” – stwierdził.
Na konsolach PlayWay liczymy na grę „Uboot”. Z kolei w obszarze mobile prowadzone są analizy. Według słów prezesa, niewykluczona jest nawet sprzedaż spółki odpowiedzialnej za mobilny „House Flipper”, gdyż segment mobilny nie jest podstawowy dla grupy, która największe kompetencje ma w PC i na konsolach. Wśród trendów rynkowych Kostowski podkreślił rosnące ceny gier jako kierunek aktualnie dominujący.
PlayWay, który w 2016 roku zadebiutował na rynku głównym GPW, to inkubator zespołów deweloperskich, które tworzą gry komputerowe i mobilne w oparciu o pomysły własne oraz pomysły opracowane w centrali spółki.
Źródło: ISBnews