Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) wyznaczyła pierwszy dzień notowań akcji spółki Polyslash na rynku NewConnect na czwartek, 27 sierpnia, podała spółka.
Na giełdzie zadebiutują wszystkie akcje spółki. Finansowanie na rozwój działalności pozyskane zostało w ramach kampanii crowdfundingowej realizowanej na rzecz poprzednika prawnego Polyslash na platformie FindFunds, w ramach której zebrano ponad 2 mln zł na realizację kolejnych produkcji. Kampania miała miejsce w I półroczu 2019 roku.
„Debiut na NewConnect odbędzie się w ważnym dla nas momencie. Minął ponad rok od ukazania się naszej dotychczasowej flagowej produkcji, a lada miesiąc premierę będzie miał nasz nowy tytuł, a więc 'Mech Mechanic Simulator’. Wejście na giełdę pozwoli dołączyć do akcjonariatu nowym inwestorom, którzy wierzą w sukces tego projektu oraz misję naszej firmy” – powiedział prezes Dawid Ciślak, cytowany w komunikacie.
Prezes Polyslash wraz z Grupą PlayWay zdecydowali się sprzedać niewielką część posiadanych przez siebie akcji wskazanym osobom po cenie wyższej niż cena emisyjna. Spółka podkreśliła, iż Ciślak oraz PlayWay nieodwołalnie zobowiązali się do niesprzedawania wszystkich pozostałych, posiadanych przez siebie akcji przez okres 12 miesięcy od dnia debiutu.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z sukcesu Polyslash oraz z faktu, że kolejna spółka z naszej Grupy zadebiutuje na NewConnect. Wraz z prezesem Dawidem Ciślakiem podjęliśmy decyzję o nagrodzeniu wybranych osób z Grupy PlayWay, które wspierają Polyslash, poprzez sprzedaż im części akcji posiadanych przez Dawida i PlayWay. Będzie to zarówno nagroda za dotychczasowe zasługi, jak i forma motywacji do dalszego zaangażowania. Jako PlayWay będziemy dalej wspierać Polyslash i nie zamierzamy dokonywać kolejnych transakcji” – skomentował prezes Playway Krzysztof Kostowski.
W październiku br. na platformie Steam ukaże się najnowsza gra studia – „Mech Mechanic Simulator”. Rozgrywka przenosi gracza do 2121 roku do serca w Katwir. Jego zadaniem będzie przerobienie opuszczonej pracowni na warsztat dla mechów oraz stanie się najlepszym mechanikiem na całym świecie. Ambicją bohatera nie jest jednak tylko naprawa mechów, ale uzyskanie licencji ich producenta, aby zostać liderem tego rynku i pokonać trzy konkurencyjne korporacje: japońskie Sakura Technology, militarystyczne VI-CO oraz luksusowy brand Dauhasky, podano także w materiale.
„Sprzedaż gry 'We. The Revolution’, która miała premierę w ubiegłym roku, pozwoliła naszemu studio bardzo się rozwinąć i miała kluczowy wpływ na wzrost wyników finansowych. Była to gra artystyczna, której celem nie była maksymalna monetyzacja, w przeciwieństwie do naszej najnowszej produkcji, a więc 'Mech Mechanic Simulator’, który jest dla nas projektem komercyjnym. Oczywiście, dalej priorytetem jest gracz i dostarczenie mu wysokiej jakości gry. Popularność symulatorów jest bardzo duża, w związku z czym jesteśmy przekonani, że najnowszy symulator przyjmie się bardzo dobrze, a potencjalne wyniki ze sprzedaży będą kolejnym czynnikiem rozwoju naszej działalności, tak jak to miało miejsce przy We. The Revolution” – dodał Ciślak.
Akcja gry „We. The Revolution” rozgrywa się w salach sądowych i na ulicach rozemocjonowanego Paryża czasu Rewolucji Francuskiej. Gracz wciela się w rolę sędziego Trybunału Rewolucyjnego, wydaje wyroki w sprawie zwykłych mieszkańców miasta, rewolucjonistów i arystokracji.
„W portfolio wydawniczym znajduje się również 'Tribe: Primitive Builder’ umożliwi graczom wcielić się w rolę prehistorycznego budowniczego, którego zadaniem będzie tworzenie i rozwój własnej wioski. Cel to zapewnienie bezpieczeństwa tworzącego się plemienia. A wszystko w oparciu o ówczesną, prymitywną technologię konstruowania narzędzi i budynków. Premiera gry jest zaplanowana na 2021 rok” – czytamy dalej w komunikacie.
Polyslash to studio z siedzibą w Krakowie. Największą produkcją studia jest gra „We. The Revolution”. Należy do grupy kapitałowej PlayWay.
Źródło: ISBnews