Ze względu na pandemię Figene Capital przesunął planowane przejście na rynek główny GPW z NewConnect na początek 2021 r. z końca bieżącego roku, poinformował ISBnews prezes Janusz Petrykowski. Spółka obecnie weryfikuje swój cel, opiewający na 500MW mocy w energetyce wiatrowej.
„Wielkość naszych projektów oraz plany dotyczące pozyskania nowych i ich realizacja to proces wymagający dostępu do źródeł obecnych na GPW. Skłonność do inwestycji w nowoczesną energetykę opartą o OZE widzimy w każdym zakątku świata. Zainteresowanie naszą spółką wielu instytucjonalnych funduszy z całego świata jest naturalne. Prowadzimy wiele rozmów z głównymi światowymi graczami zainteresowanymi inwestycjami w energetykę wiatrową w Polsce. Dlatego główny parkiet GPW jest naturalnym kierunkiem, który nie tylko otwiera możliwości, a jednocześnie pozwala na odpowiedni nadzór nad inwestycjami pod kontrolą i regulacjami, które dają jeszcze większe bezpieczeństwo naszych inwestycji. Wierząc w szybkie zakończenie trudnej dla społeczeństwa pandemii, nasze plany debiutu przesunęliśmy z końca bieżącego roku, na początek 2021” – powiedział Petrykowski w rozmowie z ISBnews.
„Nasza obecność na NewConnect to precyzyjnie przemyślany krok, potrzebny do odpowiedniego przygotowania się na duży parkiet. Wprowadziliśmy wszelkie mechanizmy potrzebne do debiutu na dużym parkiecie. Jesteśmy w procesie, który realizujemy zgodnie z potrzebami i wymogami, które zostały przed nami postawione. Planujemy emisje dotyczące pozyskania nowych mocy wytwórczych, projektów, które są wysokosprawne, odpowiednie jakościowo i gotowe do szybkiej realizacji fazy konstrukcyjnej i wytwórczej. Niestety, z racji kilkuletniego niemal zamrożenia rynku energetyki wiatrowej w Polsce, projektów spełniających nasze wymagania jest mało. Dlatego przygotowaliśmy strategię opartą o wolumen 500 MW, istniejących projektów, który jest obecnie przez nas weryfikowany i przygotowywany krok po kroku do procesu jego nabycia” – dodał.
Prezes podkreślił, że Figene Capital posiada projekty gotowe do budowy, a także prowadzi aktywne działania dotyczące realizacji swojego celu, który szacuje na 500MW mocy w energetyce wiatrowej oraz 100MW mocy w PV. Wszystkie projekty oraz podmioty są w 100% własnością Figene Capital S.A.
„Na obecną chwilę bazujemy na projektach gotowych do budowy, gdyż nowe projekty wiatrowe, z przyczyn regulacyjnych, według naszej oceny, nie są możliwe do realizacji, a czas potrzebny na ich ponowną realizację po zastosowaniu planowanych usprawnień regulacyjnych przekroczy 3-letni okres dewelopmentu do fazy, w której obecnie znajdują się niemal wszystkie nasze projekty” – wyjaśnił Petrykowski.
Wskazał, że spółka jest w całości zorientowana na realizację projektów, ich eksploatację oraz sprzedaż wytworzonej energii elektrycznej w sektorze OZE.
„Nasza spółka jest kompletna. Posiadamy podmiot, który zajmuje się dostawą energii elektrycznej zgodnie z posiadaną koncesją. Posiadamy profesjonalne kompetencje do realizacji każdej części procesu inwestycyjnego w energetyce odnawialnej. Przyjęliśmy model energetyki rozproszonej, co z jednej strony dywersyfikuje produkcję energii, a z drugiej strony pozwala na wykorzystanie możliwości bezpośredniego podłączenia się do odbiorcy energii, niwelując jednocześnie znaczne straty na przesyle tej energii ze źródła, czyniąc proces atrakcyjniejszym ekonomicznie. Dokonaliśmy zakupu spółki Enor, która od lat działając na rynku dewelopmentu i pomiarów, przeprowadziła skutecznie kilkadziesiąt długoterminowych pomiarów wiatru, a także brała udział w wielu zakończonych realizacjach projektów wiatrowych oraz PV” – wymienił prezes.
„Posiadamy wszystkie narzędzia do realizacji przyjętej strategii, a plany wprowadzamy zgodnie z założonym harmonogramem. Projekty wiatrowe charakteryzują się bardzo precyzyjnymi i przewidywalnymi parametrami, które w połączeniu z odpowiednimi danymi pomiarowymi dają konkretny wynik, co przenosi się na dokładny obraz korzyści z energii elektrycznej generowanej przez wysokosprawne projekty. To wszystko wpływa na wysokie bezpieczeństwo inwestycji oraz ograniczenie kosztów ich realizacji” podkreślił.
Prezes zwrócił też uwagę, że projekty wiatrowe są najtańszym na świecie sposobem na wytwarzanie energii elektrycznej. Uśredniony koszt całkowity potrzebny do wyprodukowania energii z wiatru na lądzie jest najniższy ze wszystkich źródeł, zaznaczył.
„Zwracamy uwagę, że większość świadomych społecznie odbiorców posiada w swojej strategii zasilanie w 100% oparte o źródła OZE. To stało się powszechnym kierunkiem rozwoju, a ilość źródeł energii odnawialnej w naszym kraju jest bardzo znikoma względem realnego zapotrzebowania na zieloną, pozbawioną CO2 energię, której oczekuje rynek. Polska jest krajem, który na tę chwilę zamyka rankingi i jest dopiero w pierwszej fazie rozwoju najszybciej rozwijającej się części rynku energetycznego na świecie. Dla nas jest to szansa na zbudowanie podmiotu opartego w 100% o zieloną energię dostarczaną dla naszych klientów, którzy chcą pozytywnie wpłynąć na zanieczyszczenie środowiska aktywnie wspierając nieuchronną transformację energetyczną, która na świecie weszła w dojrzałą, często bardzo nasyconą kolejną fazę rozwoju. Zbudowaliśmy podmiot z misją, w której udział mogą wziąć tak podmioty instytucjonalne, jak i inwestorzy indywidualni” – wskazał Petrykowski.
Według niego, dekarbonizacja jest nieuchronna, a brak energii zielonej na polskim rynku to fakt, z którym od lat nie potrafimy sobie poradzić.
„Chcemy aktywnie wpłynąć na ten obraz. Projekty wiatrowe są znacznie sprawniejsze w naszym umiarkowanym klimacie niż projekty oparte o PV. Dlatego też głównym kierunkiem objętym naszą strategią jest wiatr na lądzie. Energetyka słoneczna jest subsydiowana w znaczącym stopniu, czyniąc ją bardziej dostępną, a łatwość realizacji projektów PV ma odbicie w dużej ilości projektów na rynku. Z naszej strony traktujemy PV jako uzupełnienie profilu produkcji energii z wiatru, szczególnie w okresach letnich, co bardzo pozytywnie wpływa na ekonomiczną stronę produkcji energii” – argumentował prezes.
Firma zakłada, że zdoła utrzymać stały poziom dywidendy. Wiąże się to ze stałymi kontraktami, które mają być podpisane z partnerami i przewidywalnymi dochodami z farm wiatrowych, poinformował także Petrykowski.
Figene Capital S.A. zajmuje się wytwarzaniem i sprzedażą energii odnawialnej (wiatr/słońce). Posiada ponad 10 lokalizacji z gotowym do budowy zapleczem projektowym, przy czym część projektów zlokalizowana jest w sąsiedztwie zakładów produkcyjnych i obiektów przemysłowych należących do dużych firm takich jak LG, KGHM Polska Miedź, Mercedes czy IKEA. W 2019 r. KGHM podpisał z Figene list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie odbioru energii wiatrowej wytwarzanej przez spółkę. Następne umowy o współpracy ze znaczącymi odbiorcami są na bardzo zaawansowanym poziomie. Oprócz wytwarzania energii elektrycznej grupa działa także w obszarze dystrybucji i sprzedaży energii poprzez spółkę córkę – Figene Energia.
Źródło: ISBnews