PKN Orlen spodziewa się, że rozmowy związane z poszukiwaniem partnera do inwestycji w morskie farmy wiatrowe będą w dalszym ciągu prowadzone, a wybór nastąpi w tym roku, poinformował prezes Daniel Obajtek. Jednocześnie potrzymał termin rozpoczęcia inwestycji w 2024 r.
„Termin rozpoczęcia inwestycji w 2024 w żadnym wypadku nie jest zagrożony. Mamy jeszcze czas na szukanie partnera i rozmowy, a rozmawiamy co najmniej przez ten rok i to nie zagraża procesowi rozpoczęcia tych inwestycji. Nasze pozycjonowanie rośnie. Rozmawiamy nie tylko o aktywach inwestycyjnych tu i teraz, tylko rozmawiamy też o szerszej formie współpracy” – powiedział Obajtek podczas spotkania z dziennikarzami.
Potwierdził, że wybór partnera nastąpi w tym roku.
Dodał, że grupa skończyła badanie dna morza i kończy badania środowiskowe. Współpracuje też z innymi inwestorami w sprawach logistycznych.
„Nie będę spieszył się z tą decyzją w momencie, kiedy czas rozpoczęcia inwestycji nie jest zagrożony. Do 2024 r. chcę skończyć inwestycje w petrochemię i wtedy możliwe są duże inwestycje w offshore” – podsumował.
PKN Orlen (poprzez swoją spółkę Baltic Power) posiada koncesję na budowę farm wiatrowych na Bałtyku o maksymalnej łącznej mocy do 1200 MWe. Jej obszar, o łącznej powierzchni ok. 131 km2, zlokalizowany jest ok. 23 km na północ od linii brzegowej Morza Bałtyckiego, na wysokości Choczewa i Łeby. Koncern posiada warunki przyłączenia farmy do sieci. PKN Orlen planuje mieć 51% udziałów w tym przedsięwzięciu.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Źródło: ISBnews