Polacy nisko oceniają swoją wiedzę na temat zasad funkcjonowania Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) – 61% jest zdania, że ich wiedza jest bardzo niska lub raczej niska, natomiast 6% uważa, że ich wiedza jest raczej duża, wynika z badania opublikowanego przez Warszawski Instytut Bankowości i Fundację GPW. Ponad 2/3 badanych nie inwestuje na giełdzie, a 81% nie rozważa tego w najbliższym czasie.
„Akcje są zdecydowanie najlepiej znanym instrumentem notowanym na GPW (91%). Obligacje wskazuje 70% badanych. Obserwujemy istotnie wyższą znajomość poszczególnych instrumentów (szczególnie tych mniej znanych) wśród osób w wieku 45-54 i 55-64 lata oraz wśród tych z wyższym wykształceniem” – czytamy w raporcie z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2022”.
Ponad 2/3 respondentów nie inwestuje na giełdzie z braku wystarczającej wiedzy, częściej są to najmłodsi badani. Dużą barierą jest lęk przed ryzykiem (29%) i przed poniesieniem strat (28%). Najmłodsi i najstarsi nie inwestują również częściej z powodu braku kapitału, podano także.
Zdecydowana większość (81% wobec 77% rok wcześniej) respondentów nie rozważa w najbliższym czasie możliwości samodzielnego inwestowania. Są to częściej osoby najmłodsze, najstarsze i najsłabiej wykształcone. Co dziesiąty badany rozważa korzystanie z indywidualnych instrumentów emerytalnych.
Z kolei 58% respondentów uważa, że pandemia COVID-19 wpłynęła na ich gotowość do długoterminowego oszczędzania lub inwestowania na giełdzie. Przeciwnego zdania jest nieco ponad 1/3 badanych.
Niemal każdy z badanych zna przynajmniej jeden sposób długookresowego oszczędzania na emeryturę. Wśród wskazań dominują pracownicze plany kapitałowe (spadek r/r z 89% do 86%) oraz indywidualne konta emerytalne (wzrost r/r z 71% do 72%). Najniższy, choć również wzrostowy odsetek zadeklarowanej rozpoznawalności dotyczy pracowniczych programów emerytalnych (46%) oraz indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (23%). W wymiarze praktycznym najczęściej wybieranym sposobem długookresowego oszczędzania są PPK (35%), a narzędziem, które odnotowało wzrost popularności jest IKE (wzrost r/r z 25% do 29%), podano także.
„Cieszy tendencja wzrostowa, choćby niewielka, świadomości wagi oszczędzania długookresowego, a także zwiększająca się rozpoznawalność dostępnych instrumentów w tym zakresie. Z pewnością zawirowania ostatnich 3 lat, a także obecna wojna w Ukrainie, mogą się przyczyniać do zwiększonego zainteresowania sytuacją ekonomiczną. W badaniu pozytywnie wybrzmiewa także zgoda Polaków co do wagi i konieczności prowadzenia w szkołach edukacji finansowej, tak by od najmłodszych lat przygotowywać obywateli do świadomego i odpowiedzialnego podejścia do swoich finansów. Współgra to całkowicie z misją Fundacji GPW, która od lat prowadzi szereg działań z udziałem tysięcy uczniów, jak chociażby Szkolna Internetowa Gra Giełdowa” – skomentował prezes Fundacji GPW Piotr Krygiel, cytowany w komunikacie.
Średnia ocena własnej wiedzy ekonomicznej badanych wynosi 2,91 (w 5-stopniowej skali), przy czym 37% ocenia swoją wiedzę jako bardzo i raczej małą, zaś 30% jako dużą i bardzo dużą.
„Płeć nie różnicuje poziomu tej wiedzy, natomiast obserwujemy istotne różnice u respondentów w różnym wieku i o różnym poziomie wykształcenia – niżej swoją wiedzę oceniają najmłodsi (2,00) i najsłabiej wykształceni (2,46), wyżej – osoby w wieku 25-34 lata (3,10) i z wykształceniem wyższym (3,69). Miejsce zamieszkania nie ma również wpływu na samoocenę wiedzy ekonomicznej” – czytamy dalej.
Najczęściej wskazywanym źródłem wiedzy ekonomicznej są blogi i portale internetowe – 55%.
Ponad połowa Polaków odczuwa brak wiedzy w obszarze cyberbezpieczeństwa. Istotnie częściej wskazują go osoby w wieku 25-34 lata. Rzadziej wskazywane są inwestowanie (35%) i finanse publiczne (25%), najrzadziej zaś oszczędzanie (jedynie 13%).
Niemal 3/4 badanych uważa, że największą aktywność w edukowaniu w zakresie wiedzy finansowej powinny wykazywać szkoły i uczelnie oraz nauczyciele i wykładowcy. Częściej wskazują tę odpowiedź młodsi respondenci. Ogólnie, rzadziej wskazywane są instytucje finansowe (NBP, KNF, MF, BFG) oraz rodzice i dom rodzinny.
Ponad połowa badanych uważa, że obowiązkowa edukacja finansowa powinna zaczynać się już w szkole podstawowej. Tego zdania są częściej najmłodsi respondenci (aż 71%), co świadczy o tym, jak duża jest potrzeba otrzymywania takiej edukacji wśród osób, które oceniają swoją wiedzę jako niską.
Ponad połowa respondentów stara się czytać dokładnie umowy zawierane z instytucjami finansowymi przed podpisaniem, zaś niemal 1/3 czyta je bardzo dokładnie.
W tegorocznej, piątej edycji badania po raz pierwszy sprawdzono także poziom praktycznej wiedzy badanych, dotyczący m.in. gwarancji BFG, bankowości elektronicznej, wyliczania odsetek z lokaty czy zaciągania kredytów.
„Niemal połowa badanych (47%) błędnie uważa, że zmiana wysokości stóp procentowych wpływa na ratę kredytu hipotecznego z oprocentowaniem stałym. Blisko co 5. najmłodszy respondent (18%) nie umie wskazać prawidłowego zdania” – czytamy także w komunikacie.
W pytaniu na temat prawidłowych postaw w użytkowaniu bankowości elektronicznej prawidłową odpowiedź wskazuje aż 69% badanych. Wskaźnik ten jest istotnie niższy w grupie 18-24 lata i wśród osób w podstawowym i zawodowym wykształceniem, zaś wyższy w grupie 25-34 lata i z wykształceniem wyższym, podano także.
Nieco ponad połowa respondentów umie wskazać prawidłowy termin odstąpienia od umowy kredytowej (14 dni). Prawidłową odpowiedź w pytaniu o kwotę odsetek (2% rocznie od 10 tys. wynosi 200 zł) wskazuje 76% respondentów. Wartość ta jest istotnie wyższa wśród najstarszych i najlepiej wykształconych, zaś istotnie niższa wśród najmłodszych i tych z podstawowym i zawodowym wykształceniem.
Badanie „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2022. Edycja V” zostało zrealizowne w dniach 10 -18 lutego br. na ogólnpolskiej próbie dorosłych Polaków n=1 000 techniką CATI.
Źródło: ISBnews