Wśród Polaków, którzy poczynili noworoczne postanowienia finansowe na bieżący rok 43% zapowiedziało, że będzie oszczędzało 'na wszelki wypadek’, wynika z badania zrealizowanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Rok wcześniej taki plan miało 38% ankietowanych.
Nieznacznie mniej niż w 2020 r. jest natomiast chętnych do oszczędzania na konkretny cel – 51% wobec 54%. Ci, którzy mają co wydawać, częściej obecnie mówią o konieczności zainwestowania np. w mieszkanie czy grunt – 11% wobec 8%. Na liście planów znalazło się także założenie, by lepiej zarządzać budżetem. Tak jak wcześniej, chce tego co trzeci badany, ale już myśl, by zmienić pracę ze względu na niskie zarobki, towarzyszy obecnie 12% ankietowanych, podczas gdy na 2020 r. rozważało to 10% osób, podano.
„W minionym roku nie było lekko ani dla naszej psychiki, ani dla naszych portfeli. W ocenie Polaków, w badaniu zrealizowanym na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, te 12 miesięcy upłynęło im w przeważającej mierze w pesymistycznym nastroju. Najczęściej wymienianymi emocjami były: niepewność (43%), obawa o przyszłość (38%) i stres (34%). Respondenci zdecydowanie rzadziej wspominali o pozytywach. Radość była dopiero dziewiątym wskazaniem (11%), spokój był równie popularny co znudzenie (po 9%), a pozytywnych zaskoczeń doświadczyło tylko 6% ankietowanych” – czytamy w komunikacie.
Badanie pokazuje, że najgorzej poszło z podatnością na stres wiążący się z pandemią. Tu w relacji do oceniających się pozytywnie – 47% jest najwięcej postrzegających się też negatywnie – 17%. Podobnie sytuacja wygląda z umiejętnością radzenia sobie z finansami w chwili, gdy pojawiły się trudności. 44% mówi, że dało radę, ale 14%, że nie. W co czwartym domu, w którym trzeba było stawić czoła stresowi i problemom finansowym, mimo starań się nie udało, podano.
Zestawiając udział osób, które obwiniają się za to, że nie udało się im poradzić sobie z trudnościami finansowymi w czasie pandemii, ze zmianami liczby niesolidnych płatników widocznych Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz w bazie BIK, sytuacja nie wygląda tak źle, jakby można się było tego spodziewać. Część osób w okresie pandemii zmobilizowała się, by wyjść na prostą i spłaciła zaległe rachunki, terminowo zaczęła też regulować raty kredytów i pożyczek, bowiem od marca do końca listopada 2020 r. ubyło 16,7 tys. nierzetelnych dłużników wśród konsumentów, podkreślono.
„Zaległości wzrosły jednak o blisko 2,9 mld zł, co pokazuje jednocześnie, że osoby, którym nie udało się wydostać z tarapatów finansowych, wpadły w nie jeszcze głębiej. Problemy z terminowymi rozliczeniami miało po listopadzie 2,817 mln osób, a wartość ich łącznych przeterminowanych zobowiązań, o co najmniej 30 dni na kwotę min. 200 zł wobec jednego wierzyciela, przekroczyła 82,6 mld zł” – powiedziała ekspertka Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor Halina Kochalska, cytowana w materiale.
Według badania, największym pozytywnym zaskoczeniem w minionym roku była dla nas własna rodzina. To w postawach życiowych partnerów i partnerek oraz dzieci dostrzegaliśmy najwięcej dobrego w tym trudnym czasie. Wśród pozytywnie ocenionych obok małżonków (47%) i dzieci (42%) dobrze też prezentują się znajomi z 44% pozytywnych wskazań. Tak dobrze nie było już z dalszą rodziną i sąsiadami, gdzie na jedną trzecią pozytywnych ocen przypadała co dziesiąta negatywna, wskazano również.
Z największym odsetkiem nieprzychylnych odpowiedzi – 43% – spotkała się natomiast służba zdrowia, której stan był według badanych po części odpowiedzialny za kolejne lockdowny. Pandemia wystawiła też na próbę relacje z pracodawcami. I tak w grupie 72% badanych, którzy pracowali, 32% nie miało wyrazistej opinii na temat działań pracodawcy, w oczach 26% respondentów pracodawca zapunktował pozytywnie, ale 16% uznało, że zachował się źle.
„W czasie pandemii pozytywnie zaskoczyły nas relacje międzyludzkie – czy to z rodziną, czy znajomymi i sąsiadami. Ocena jakości tych stosunków powinna napawać optymizmem. Z kolei rozpoczęte właśnie szczepienia i ich długofalowy efekt powinny wpłynąć na poprawę oceny służby zdrowia. O tym, jak ułożą się relacje z pracodawcami, zadecydują natomiast przedłużające się kłopoty wielu branż. Z pewnością wielu zatrudnionych niepokoi fakt, że według danych Ministerstwa Rozwoju do listopada 2020 r. firmy zgłosiły chęć zwolnienia ponad 70 tys. pracowników. Mniej więcej połowa z tych zapowiedzi została zrealizowana. To dobrze oddaje nastroje przedsiębiorców, którzy nie są pewni, co ich czeka w najbliższej przyszłości, ale też z pewnością ma wpływ na nastroje zatrudnionych” – podsumowała Kochalska.
Badanie zostało zrealizowane przez Maison&Partners, metodą CAWI na panelu badawczym Ariadna w dniach 11-15 grudnia 2020 r., na ogólnopolskiej, reprezentatywnej pod względem płci, wieku oraz wielkości miejsca zamieszkania próbie Polaków 18+. W badaniu wzięło udział N=1106 osób.
Źródło: ISBnews