Mimo że 47% małych i średnich firm zadeklarowało w I kw. br., że obecna sytuacja finansowa ich biznesów „nie jest ani dobra, ani zła”, a 35% mówiło, że firma jest w dobrej kondycji, zdecydowana większość przedsiębiorców (70%) popiera otwierających swoje biznesy wbrew zakazom, wynika z badania Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Poparcie jest tym wyższe, im więcej osób zatrudnia firma, którą reprezentuje badany.
„Mimo nie najgorszej samooceny własnej kondycji finansowej przedsiębiorcy są w stanie zrozumieć tych, którzy nie dają rady utrzymać reżimu pandemicznego i otwierają biznesy mimo zakazu. Działania takie popiera 70% ankietowanych. Przyzwolenie na łamanie prawa wzrasta wraz z liczbą osób zatrudnianych przez firmę, z której pochodzi ankietowany. O ile w firmach mikro, zatrudniających do 9 osób, na przeciwstawianie się ograniczeniom przyzwala dwie trzecie ankietowanych, to wśród średnich firm, z załogą od 50 do 249 osób, już ponad trzy czwarte. Przedsiębiorców, którzy nie popierają takich zachowań, jest 15%. Tyle samo nie ma zdania w tej sprawie” – czytamy w komunikacie.
Wśród udzielających odpowiedzi zdecydowana większość, ponad 78% badanych biznesów, nie miała narzuconych ograniczeń prowadzenia działalności gospodarczej. W sytuacji częściowego lub całkowitego zakazu działania znajdowało się 7% z 500 ankietowanych firm. Ponad 14%, czyli co siódma, choć teoretycznie nie jest objęta obostrzeniami, to jednak nie zarabia, bo zamknięte są branże, dla których pracuje, częściej jest to problem firm usługowych (22%) i średnich (17%), podkreślono.
Badanie zrealizowane przez Instytut Keralla Research, w ramach projektu „Skaner MŚP”, prowadzonego co kwartał wśród mikro-, małych i średnich firm. Próba = 500, technika: wywiady telefoniczne, termin: styczeń-luty 2021 r.
Źródło: ISBnews