Średni poziom cen paliw na stacjach tuż przed długim weekendem znacznie się obniżył, jednak uwzględniając sytuację na rynku hurtowym wciąż jest szansa na jeszcze tańsze tankowanie, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Obserwowane od połowy kwietnia coraz większe spadki cen benzyn i oleju napędowego w krajowych rafineriach przełożyły się już w znacznym stopniu na poziom detalicznych cen paliw i aktualnie płacimy odpowiednio za: benzynę bezołowiową 95 – 6,66 zł/l (-14 gr/l), bezołowiową 98 – 7,24 zł/l (-14 gr/l), olej napędowy 6,41 zł/l (-25 gr/l), autogaz 3,05 zł/l (-3 gr/l).
Dzięki spadkom cen paliw na rynku europejskim i umocnieniu złotego wobec dolara, które nasiliły się w drugiej połowie kwietnia, krajowe rafinerie obniżyły ceny hurtowe benzyny Pb95 o około 34 gr/l netto i oleju napędowego o około 45 gr/l. Co prawda obniżki cen diesla wyhamowały, jednak w przypadku benzyn nadal jest miejsce na obniżki w łącznej skali 5-6 gr/l.
Średni poziom cen paliw na stacjach tuż przed długim weekendem znacznie się obniżył, jednak uwzględniając sytuację na rynku hurtowym wciąż jest szansa na jeszcze tańsze tankowanie.
W porównaniu do cen sprzed roku olej napędowy i autogaz są dziś kilkanaście procent tańsze. I tak za litr diesla płacimy 90 groszy mniej, a za litr autogazu 60 gr. O 2% więcej w stosunku do ub. roku kosztuje litr benzyny Pb 95, tj. o 11 groszy na litrze.
Drugi tydzień z rzędu na rynku ropy naftowej kończymy spadkami. W piątek rano ceny czerwcowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymują się w rejonie 78,6 USD/bbl. W skali tygodnia ropa Brent potaniała o niecałe 3 USD/bbl i jest obecnie najtańsza od końca marca. Ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam spadły do 55 USD/bbl, natomiast Urals (DAP India) do 66 USD/bbl.
Kolejny tydzień pod presją marże rafineryjne na rynku europejskim. Cracki na dieslu spadły w okolice 110 USD/t i są najniższe od połowy lutego 2022 roku. W kwietniu średni poziom marż jest blisko o 37% niższy niż w marcu tego roku i o ponad 60% niższy w porównaniu z kwietniem 2022 roku.
Zgodnie z danymi amerykańskiej EIA zapasy ropy naftowej w USA spadły w skali tygodnia o 5,1 mln bbl do 460,9 mln bbl. Amerykański poziom zapasów jest o 1% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Rezerwy benzyn zmniejszyły się w skali tygodnia o 2,4 mln bbl i ich poziom jest o 7% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Czterotygodniowa średnia amerykańskiej konsumpcji paliw ukształtowała się na poziomie 19,8 mln bbl/d, co oznacza wzrost o 2,2% w skali roku.
Od maja wchodzą w życie nowe, niższe limity produkcji OPEC+.
Źródło: ISBnews / BM Reflex