W rozpoczynającym się tygodniu dane dotyczące liczby zachorowań w Europie i w USA na COVID-19 będą kluczowe dla sytuacji rynkowej oraz szczegóły rządowych pakietów pomocowych, w tym z Niemiec, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). W tym tygodniu zostaną opublikowane pierwsze dane, które odzwierciedlą wpływ rozwoju epidemii na gospodarkę tj. wstępne odczyty wskaźników koniunktury PMI za marzec w strefie euro.
„W bieżącym tygodniu zostaną opublikowane pierwsze dane, które już odzwierciedlą wpływ rozwoju epidemii na gospodarkę. Najważniejsze z nich to wstępne odczyty wskaźników koniunktury PMI za marzec w strefie euro. Na podstawie lutowej skali spadku aktywności w Chinach, powszechnie oczekuje się około 10-punktowego spadku indeksów w porównaniu z lutym. W tym tygodniu oczekuje się także skokowego wzrostu tygodniowej liczby ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych – do 1,5 mln osób wobec 200 tys. tydzień wcześniej” – czytamy w raporcie.
W tym tygodniu jest przewidziana publikacja stopy bezrobocia w lutym w Polsce.
„Prognozujemy, że w lutym stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła do 5,6% z 5,5% w styczniu. Pierwsze miesiące roku to zazwyczaj kontynuacja trendu wzrostowego stopy bezrobocia z tytułu efektów sezonowych (tj. ograniczenie zatrudnienia w części sektorów gospodarki w chłodniejszej części roku). Przy zakładanej stabilizacji stopy bezrobocia po oczyszczeniu z wahań sezonowych na poziomie 5,2%, oczekujemy, że właśnie wzrost wskaźnika sezonowości poskutkuje już minimalnym wzrostem stopy bezrobocia rejestrowanego. Wg szacunków resortu pracy, lutowa stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,5%” -czytamy dalej.
Ekonomiści, biorąc pod uwagę negatywny wpływ pandemii COVID-19 na aktywność gospodarczą w Polsce, zweryfikowali prognozy wzrostu PKB w 2020 do 0% r/r z 1,9%.
„Biorąc pod uwagę kolejne obostrzenia aktywności gospodarczej w związku z rozwojem pandemii, związane z tym korekty w dół prognoz dla gospodarki światowej oraz wydłużenie oczekiwanego okresu ograniczonej aktywności w kraju, skorygowaliśmy w dół prognozy dla polskiej gospodarki. W obecnych warunkach szacujemy, że w całym 2020 r. dynamika wzrostu PKB ukształtuje się w okolicach 0% r/r, przy spadku PKB w II kw. W tym scenariuszu zakładamy, że w trakcie II kw. sytuacja będzie stopniowo normalizować się, a skalę spowolnienia będzie ograniczało poluzowanie polityki fiskalnej, przy sporej przestrzeni to jej łagodzenia w warunkach nadzwyczajnej sytuacji gospodarczej” – oceniają ekonomiści.
Źródło: ISBnews