Zbiory zbóż szacuje się w Polsce w tym roku na 34,5 mln ton, tj. o około 3% mniej niż w 2020 r., podał Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).
„Spadek wynikał przede wszystkim z niższych od ubiegłorocznych plonów, czego nie skompensował niewielki wzrost powierzchni zasiewów. Zmniejszyła się przede wszystkim produkcja żyta (o 15,2%), pszenżyta (o 12,2%) i pszenicy (o 4,3%), a zbiory mieszanek zwiększyły się o 6,5%. Produkcję kukurydzy szacuje się na poziomie o ponad 7% wyższym od notowanego w poprzednim roku. W okresie żniw przebieg pogody nie był korzystny (opady), co przełożyło się na słabszą niż w poprzednim roku jakość ziarna” – czytamy w raporcie „Rynek zbóż; stan i perspektywy”.
W sezonie 2021/2022 krajowe zasoby zbóż (tj. zapasy początkowe plus zbiory) zmniejszyły się o 3,3% do 34,8 mln ton, co wynikało z mniejszych zbiorów i nieco niższego stanu zapasów początkowych.
„Podaż całkowita (z uwzględnieniem prognozowanego salda obrotów handlu zagranicznego) może zmaleć o 4,6% do 40,7 mln ton. Jednocześnie krajowe zużycie zbóż może zmniejszyć się o 0,9% do 27,2 mln ton, co przy spowolnionej tendencji spadkowej spożycia i dynamicznym wzroście zużycia przemysłowego będzie odzwierciedlało mniejsze zużycie paszowe” – czytamy dalej.
W IV kwartale 2021 r. średnia cena pszenicy może wynieść 930-980 zł/t (pszenica paszowa – 890-940 zł/t, pszenica konsumpcyjna – 980-1030 zł/t), a żyta 730-780 zł/t. W końcu sezonu (II kwartał 2021 r.) pszenica może kosztować średnio 950-1000 zł/t (paszowa 930-980 zł/t, pszenica konsumpcyjna – 1000-1050 zł/t), a żyto 730-780 zł/t. Ceny kukurydzy mogą być o 10-20% niższe od cen pszenicy paszowej, podał także Instytut.
Źródło: ISBnews