Pracodawcy w Polsce opublikowali w październiku br. 323,97 tys. nowych ofert pracy, tj. o 34,8% więcej niż przed rokiem (oraz o 0,2% więcej niż we wrześniu br.), podano w raporcie „Rynek pracy w czasie COVID-19” Grant Thornton, którego partnerem technologicznym była firma Element. Dynamika ofert pracy w październiku br. wobec okresu sprzed pandemii w październiku 2019 była wyższa o 6,3%.
W największych miastach Polski w przeliczeniu na 1000 mieszkańców przypada średnio 14,7 ofert pracy (wobec 9,4 rok temu). W październiku 2021 roku najwięcej ogłoszeń oferował Kraków – 27,1 oferty na każdy tysiąc osób. Tuż za nim jest Warszawa, w której przypadało średnio 23,8 ofert. Nadal najgorzej wypada Poznań, gdzie wskaźnik ten wynosi 5,1, podano.
„Dobra passa polskiego rynku pracy trwa. To już piąta z rzędu edycja naszego raportu, w której liczba ofert pracy w Polsce jest nie tylko wyraźnie wyższa niż przed rokiem, ale też wyższa niż przed pandemią. Większość polskich pracodawców w dobrej formie przetrwało trudny czas lockdownów. Ponownie szybko się rozwijają i tworzą więcej miejsc pracy niż przed pandemią. Warto przypomnieć, że lata 2018 i 2019 to był jeden z najlepszych okresów dla polskiego rynku pracy w historii, z rekordowo niskim bezrobociem, tymczasem obecnie aktywność rekrutacyjna pracodawców w Polsce jest jeszcze wyższa niż wtedy. To oznacza, że pracownikom jest prawdopodobnie statystycznie najłatwiej znaleźć pracę od początków transformacji. Oczywiście, dla pracodawców jest to duży problem, bo powoduje niedobór rąk do pracy i presję kosztową, a to jest istotną barierą w rozwoju. Jednak z punktu widzenia makroekonomicznego duża liczba ofert pracy jest z pewnością objawem dużej dynamiki rozwoju gospodarczego” – powiedziała partner outsourcing płac i kadr Grant Thornton Monika Smulewicz, cytowana w komunikacie.
W październiku 2021 roku największy wzrost liczby ofert pracy zanotowaliśmy wśród zawodów prawniczych (o 114% więcej niż w październiku 2020 r.) oraz specjalistów związanych z zarządzaniem ludźmi (wzrost o 99%). Najniższy wzrost popytu odnotowują natomiast zawody medyczne (0,3%) oraz zawody związane z pracą fizyczną (19%). Dwa ostatnie to jednak te, w których pandemia w 2020 roku spowodowała wzrost liczby ofert pracy, więc ostatnie niskie wzrosty to głównie statystyczny efekt wysokiej bazy, wskazano również.
„Nasze narzędzie rekrutacyjne, dzięki któremu zbieramy dane o liczbie ofert pracy, nie pozostawia nam wątpliwości – aktywność polskich pracodawców w poszukiwaniu pracowników jest bardzo silna. Liczba ogłoszeń w zawodach prawniczych, HR-owych czy marketingowych bije kolejne rekordy. Świetnie wyniki odnotowywane są też w zawodach związanych z pracą fizyczną czy finansami – w grupach tych spadki ofert pracy w pierwszym roku pandemii były niewielkie, a mimo to obecnie widzimy dzisiaj wyraźne wzrosty liczby ofert. Wszystko to daje podstawy do optymizmu na kolejne miesiące. Rynek pracy jest odporny na kolejne fale zachorowań i obostrzeń, dlatego narastająca czwarta fala nie wydaje się istotnym zagrożeniem” – dodał CEO Element Recruitment Automation Software Maciej Michalewski.
Przez ostatnie pół roku oferty pracy utrzymywały zawartość benefitów na poziomie 6,3-6,6 zachęt na jedną ofertę. Jednak w październiku 2021 roku atrakcyjność ofert spadła do około 6,2 zachęt. To najniższy wynik od marca 2021 roku, zakończono.
Badanie opisane w raporcie zostało przeprowadzone wśród realnych ofert pracy opublikowanych na 50 największych portalach w badanym okresie. Dane zbierane były przy wykorzystaniu narzędzia automatycznego monitoringu ofert pracy, opracowanego przez firmę Element.
Źródło: ISBnews