Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK), badający nastroje polskich przedsiębiorstw, spadł do 93 pkt w lutym br. ze 110 pkt w styczniu br., podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Wskaźnik został opracowany we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK). Najsilniejsze spadki zanotowano w wartości sprzedaży (-48,3 pkt) oraz liczbie nowych zamówień (-32,2 pkt).
„Gorsza koniunktura w lutym to skutek reakcji firm na rosnące ceny surowców, materiałów, usług, presję na podwyższanie wynagrodzeń pracowników, a także obawy związane z dynamicznym wzrostem zachorowań na COVID-19. Ponadto, dość duży odsetek firm (34%) uważa, że ewentualna agresja Rosji na Ukrainę może mieć silny negatywny wpływ na ich działalność. Splot tych wszystkich zjawisk potęguje niepewność na rynku – wynika z lutowego odczytu Miesięcznego Indeksu Koniunktury przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego” – czytamy w komunikacie.
PIE podał, że wojna na Ukrainie bardziej może zagrozić prowadzeniu działalności firm małych (wśród których blisko połowa obawia się zagrożenia – 47%), a mniej dużych, w których zagrożenie odczuwa tylko 13% przedsiębiorstw.
Niższe spadki w lutym br. wobec stycznia br. odnotowano w mocach produkcyjnych (-10,5 pkt), zatrudnieniu (-8,2 pkt), wynagrodzeniach (-6,5 pkt) oraz wydatkach na inwestycje w aktywa materialne i niematerialne.
Jak wskazała kierownik zespołu foresightu gospodarczego w PIE Katarzyna Dębkowska, w lutym br. według badań „zwiększanie zatrudnienia planuje 12%, a zwiększanie wynagrodzeń 23% przedsiębiorstw”.
Dyrektor biura analiz oraz główny ekonomista BGK Mateusz Walewski podkreślił, że występuje „coraz większa przewaga firm dostrzegających pogarszające się warunki finansowania (26% firm) nad tymi, które widzą ich poprawę (3%)”.
„Wydaje się, iż podstawową rolę odgrywa tu już wprowadzone i nadal oczekiwane podniesienie kosztów kredytów związane z podwyżkami stóp procentowych. Niestety, czynnik ten może oddziaływać negatywnie na plany inwestycyjne firm w najbliższym czasie” – ocenił Walewski.
Według niego, oczekiwana stabilizacja cen, procesów opodatkowania, stóp procentowych oraz rozwoju epidemii „powinna odbudować skłonność klientów do zakupów oraz pozytywnie wpłynąć w firmach na poziom sprzedaży”.
„Najprawdopodobniej trudno będzie osiągnąć poziom wskaźników z lata 2021 r., można jednak oczekiwać, że w najbliższych kilku miesiącach wrócą one do poziomu powyżej neutralnego” – podsumował główny ekonomista BGK.
MIK powstaje na podstawie pomiarów w 7 kluczowych obszarach działalności przedsiębiorstw: wartość sprzedaży, nowe zamówienia, zatrudnienie, wynagrodzenia, moce produkcyjne, wydatki inwestycyjne, sytuacja finansowa na reprezentatywnej próbie 500 przedsiębiorstw w czterech kategoriach wielkościowych i pięciu branżowych. Poziomy MIK przyjmują wartości z przedziału <0;200>, a punkt odniesienia wskaźnika stanowi odczyt 100, który jest poziomem neutralnym.
Źródło: ISBnews