O możliwym terminie ewentualnego powrotu do obniżania stóp procentowych będzie można mówić w styczniu 2024 r., jeśli do tego czasu wyjaśnią się kwestie m.in. noweli budżetu i tarcz antyinflacyjnych, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński. Jednocześnie wskazał, że gdyby obniżki stóp były zbyt silne, mogłyby być potrzebne podwyżki stóp w poł. 2024 r.
„Trudno przewidywać sytuację, żeby trzeba było podwyższać stopy. Ale gdybyśmy za nisko je teraz obniżyli, lekceważąc niepewność, to mogłoby się tak zdarzyć, że w połowie przyszłego roku trzeba by je podnieść. Rada się nie zawaha – gdyby nam groziło zejście ze ścieżki dezinflacji” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
„Zakładam – to jest moje zdanie – że podwyżek nie będzie, natomiast czy będzie obniżka, to pokażą najbliższe miesiące. Być może w styczniu już będzie jasność co do noweli budżetowej, tarcz, VAT-u itd. I wtedy będę mógł powiedzieć [kiedy obniżki]” – dodał.
Wcześniej podczas konferencji zapowiadał, że RPP będzie w marcu dysponowała nową projekcją NBP, która będzie miała wysoki stopień prawdopodobieństwa realizacji. Wskazał, że do tego czasu powinny wyjaśnić się kwestie stanowiące obecnie czynniki niepewności dotyczące polityki gospodarczej nowego rządu oraz regulatorów rynku, np. energetycznego.
„Marzec dlatego, że jest projekcja i wtedy państwo dostają na ten cały średni okres, ok. 2 lat. Natomiast te działania po stronie rządowej, polityki fiskalnej, mogą być wcześniej jasne i klarowne – już w styczniu. I my jako bank, w wypowiedziach czy to członków Rady, czy całego banku, już się do tego odniesiemy. Możemy tę pewność uzyskać wcześniej. Natomiast czy będzie taka sytuacja, że inflacja będzie dalej na pewno spadać i czy w związku z tym obniżki stóp będą, czy nie, to ja w tej chwili nie mogę się wypowiedzieć” – podsumował Glapiński.
Rada podała w komunikacie po wczorajszym posiedzeniu, że niepewność co do kształtu przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej oraz jej wpływu na inflację uzasadnia utrzymanie stóp procentowych bez zmian.
RPP postanowiła wczoraj utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Tym samym główna stopa referencyjna wynosi nadal 5,75%. Konsensus rynkowy zakładał obniżkę stóp o 25 pb.
RPP obniżyła w październiku stopy procentowe o 25 pb – w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75%, zgodnie z konsensusem oczekiwań rynkowych. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp – o 75 pkt proc. do 6% w przypadku stopy referencyjnej.
Źródło: ISBnews