Rada Ministrów zdecydowała, że osoby zaangażowane w walkę o niepodległość i suwerenność Polski w latach 1956-1989, których emerytura lub renta jest niższa niż 2 400 zł, będą mogły liczyć na comiesięczne wyrównanie, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
„Specjalne świadczenie wyrównawcze dla działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów politycznych – to główna zmiana wprowadzona do projektu ustawy przyjętego przez rząd. Dzięki niej osoby zaangażowane w walkę o niepodległość i suwerenność Polski w latach 1956-1989, których emerytura lub renta jest niższa niż 2 400 zł, będą mogły liczyć na comiesięczne wyrównanie. Oprócz tego projekt przewiduje również inne udogodnienia, takie jak niższe ceny biletów komunikacji miejskiej i PKP” – czytamy w komunikacie.
Jak podkreślono w materiale, w latach 1956-1989 Polacy, którzy walczyli z reżimem komunistycznym, byli poddawani licznym represjom i szykanom. Represje miały negatywny wpływ na ich sytuację materialną – nie tylko w okresie ich stosowania, ale również i dziś.
Dodatkowe świadczenie będzie przysługiwało wszystkim osobom, które mają potwierdzony status działacza opozycji lub osoby represjonowanej z powodów politycznych i których emerytura lub renta wynosi mniej niż 2 400 zł. Obecnie żyje kilkanaście tysięcy osób, którym Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych potwierdził taki status. Z tego kilka tysięcy osób ma emeryturę poniżej 2 400 zł, podano także.
„Projekt ustawy przewiduje również ulgi na zakup biletów komunikacji miejskiej czy PKP. Osoby z potwierdzonym statusem działacza opozycji lub osoby represjonowanej zapłacą 50% mniej za przejazdy środkami komunikacji miejskiej. Natomiast 51% ulga będzie przysługiwała na przejazdy autobusami i pociągami relacji międzymiastowej” – czytamy dalej.
Z projektu ustawy wynika, że Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych będzie mógł zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego działaczy opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane, którzy nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu w Polsce lub nie pobierają emerytury lub renty i opłacać za nich składki.
Źródło: ISBnews