Główna stopa referencyjna wzrośnie przynajmniej do 7,5% w br. (z 6% obecnie), oceniają analitycy Citi Handlowego. Według nich, cykl podwyżek stóp procentowych będzie trwał dłużej z powodu zaostrzenia retoryki w tym względzie przez Fed i Europejski Bank Centralny (EBC) oraz przez „wyjątkowy wzrost długoterminowych oczekiwań inflacyjnych”.
„Z tego względu, aby obniżyć inflację do celu, konieczne może okazać się dłuższe utrzymywanie wzrostu gospodarczego poniżej 'naturalnych’ poziomów oraz jednoczesny wzrost bezrobocia. Przerwanie cyklu podwyżek w reakcji na pierwsze oznaki głębszego spowolnienia lub recesji oznaczałoby ustabilizowanie inflacji na zbyt wysokim poziomie” – czytamy w raporcie „CitiMonthly”.
„Biorąc to wszystko pod uwagę (podwyżki za granicą, wakacje kredytowe, wysokie oczekiwania inflacyjne i uporczywości inflacji), spodziewamy się jeszcze przynajmniej 150 pb podwyżek stóp procentowych w tym roku. Oznaczałoby to, że do listopada stopa referencyjna sięgnie 7,5%” – czytamy dalej.
Zdaniem analityków, m.in. ze względu na uporczywość inflacji bazowej nie spodziewają się obniżek stopy referencyjnej przed 2024 rokiem.
RPP rozpoczęła podwyżki stóp procentowych w październiku 2021 r. i dokonywała ich co miesiąc. Po czerwcowej podwyżce o 75 pb główna stopa referencyjna wynosi 6%. W ten sposób powróciła ona do poziomu z 2008 r.
Źródło: ISBnews