W bieżącym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się publikacja wstępnego szacunku wskaźnika inflacji w styczniu br., a także PKB w IV kw. ub.r. w Polsce, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ).
„Prognozujemy, że w styczniu inflacja wzrosła do 9,5% r/r wobec 8,6% r/r. Według naszych szacunków, przyczyną skokowego wzrostu wskaźnika inflacji w styczniu były: obowiązujące od stycznia wyższe taryfy na energię elektryczną i gaz; kontynuacja wzrostu cen żywności, m.in. w ślad za tendencjami na światowych rynkach oraz wzrostem kosztów produkcji; sezonowy wzrost cen dóbr i usług rynkowych w wyniku corocznej korekty cenników, istotnie wzmocnionych dotychczasowym wzrostem kosztów produkcji (wzrostu cen surowców, energii elektrycznej dla przedsiębiorstw, czy frachtu). Skalę wzrostu styczniowej inflacji ograniczyła wyraźny spadek cen paliw – efekt pełnego uwzględnienia w statystykach obniżenia akcyzy na paliwa wprowadzonego 20. grudnia 2021 r., a także obniżenie z początkiem stycznia akcyzy i stawek VAT na nośniki energii, co ograniczy skalę wzrostu opłat za energię elektryczną, gaz oraz ciepło systemowe. Według naszych szacunków, na wzrost wskaźnika rocznego inflacji w styczniu o 0,9 pkt. proc. do 9,5% r/r złożyły się: inflacja bazowa (+0,5 pkt proc.), żywność (+ 0,4 pkt proc.), nośniki energii (+0,4 pkt proc.), przy spadku cen paliw (-0,4 pkt proc.).” – czytamy w raporcie tygodniowym banku.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje CPI w styczniu br. w oparciu o obowiązujący w 2020 r. system wag, bez podania składowych.
Zdaniem ekonomistów dynamika wzrostu PKB w IV kw. ub.r. mogła ukształtować się w przedziale 7,% – 7,3% r/r.
„Biorąc pod uwagę, że szacunek roczny pozwolił na przybliżony szacunek wyników w IV kw., w tym także składowych PKB, sam szacunek flash (który nie zawiera żadnych informacji dot. struktury wzrostu PKB) nie dostarczy już istotnych nowych informacji, poza właśnie doprecyzowaniem jak silna była skala osłabienia wzrostu w ostatnich miesiącach 2020 r. oraz szacunku wzrostu w ujęciu zmian kwartalnych oczyszczonych z sezonowości. Szacujemy, że w IV kw. PKB wzrósł o 1,5% kw/kw” – czytamy dalej.
W tym tygodniu GUS opublikuje również dynamikę płac, która zdaniem ekonomistów BOŚ obniży się nieznacznie do 10,9% r/r w styczniu z 11,2% r/r w grudniu. W przypadku dynamiki produkcji przemysłowej analitycy szacują spowolnienie wzrostu do 14,9% r/r w styczniu z 16,7% r/r w grudniu.
„Prognozujemy, że w styczniu wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrósł do 14,6% r/r z 14,2% r/r w grudniu. Szacujemy, że w skali miesiąca ceny wzrosły o 1,3% jako wypadkowa: aprecjacji kursu złotego (spadek wartości złotowej eksportowanych towarów), wzrostu cen w górnictwie rud metali oraz w górnictwie węgla kamiennego, wzrostu hurtowych cen paliw, zakładanego wzrostu cen energii elektrycznej i gazu” – czytamy dalej.
„Dla sytuacji na globalnym rynku finansowym kluczowy będzie rozwój sytuacji geopolitycznej – w tym zakresie oczywiście trudno cokolwiek przewidywać. Gdyby ryzyko geopolityczne zelżało, na pierwszy plan powróci ocena perspektyw inflacyjnych i polityki głównych banków centralnych (i w tym kontekście publikacja minutes Fed). Z ważniejszych publikacji danych w bieżącym tygodniu zaplanowane są: produkcja i sprzedaż detaliczna w USA, a z początkiem kolejnego tygodnia – wstępne odczyty indeksów PMI w strefie euro” – podsumowali ekonomiści.
Źródło: ISBnews