Wartość nieopłaconych w terminie bieżących rachunków, alimentów czy kosztów sądowych oraz rat kredytów Polaków wynosi prawie 80 mld zł po I kw. 2021 r., wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej (BIK).Wartość ta przez rok wzrosła o 177 mln zł, z kolei liczba niesolidnych dłużników spadła o ponad 90 tys., do 2,74 mln osób.
„Łączna kwota zaległych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych Polaków na koniec marca 2021 r. wyniosła 79 936 459 131 zł, czyli prawie 80 mld zł. Mimo że liczba dłużników przez rok pandemii istotnie zmalała, zadłużenie wzrosło o 177 mln zł (0,2%). Przybyło przede wszystkim zaległości pozakredytowych gromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor – o prawie 894 mln zł (2,1%), podczas gdy zaległe zobowiązania kredytowe Polaków widoczne w bazie BIK wyraźnie spadły o ponad 717 mln zł (-1,9%). Po tej zmianie suma zaległości pozakredytowych wynosi prawie 43,6 mld zł, a kredytowych 36,4 mld zł. W obu przypadkach mowa o zaległych zobowiązaniach Polaków opóźnianych o min. 30 dni na co najmniej 200 zł.” – czytamy w komunikacie.
Jak wskazano, średnia zaległość z tytułu nieopłaconych rachunków np. za media, telefon, czynsz czy alimenty wynosi aktualnie 19 756 zł, po tym jak od marca zeszłego roku wzrosła o 697 zł (3,7%). Z kolei średnia zaległość kredytowa to już 31 265 zł – o 1 147 zł (3,8%) więcej niż przed rokiem.
„Uwzględniając obie bazy BIG InfoMonitor i BIK, przeciętnie na osobę przypada 29 139 zł niespłaconych zobowiązań, to o 991 zł (3,5%) więcej niż na koniec marca 2020 r.” – czytamy także.
Liczba niesolidnych dłużników, zarówno tych, którzy nie płacą bieżących rachunków, jak i kredytów, spadła o 90 263 osoby (3,2%) i wyniosła na koniec marca 2021 r. 2 743 306 osób. Ubyło przede wszystkim o 68 134 osoby (-5,5%) posiadających zaległe kredyty. Jest ich obecnie 1 163 696. Liczba dłużników pozakredytowych również się zmniejszyła – o 33 698 (-1,5%) do 2 204 635 osób. Nadal jest ich jednak niemal dwukrotnie więcej niż niesolidnych dłużników kredytowych. Wśród dłużników dominują mężczyźni, stanowią 61,2% ogółu (spadek w porównaniu z marcem 2020 o 0,2 pkt proc.). Mają również wyższe zaległości niż kobiety – należy do nich 66,5% sumy przeterminowanych zobowiązań wszystkich Polaków, wskazano również.
Niesolidnych dłużników posiadających zarówno niespłacane na czas kredyty, jak i rachunki czy alimenty jest obecnie 625 025. Stanowią oni 22,8% ogółu dłużników, nieznacznie więcej niż przed rokiem, gdy było to 22,5%.
Większa suma zaległości przy jednoczesnym spadku liczby dłużników przełożyła się na wzrost średniej kwoty przeterminowanych zobowiązań. Obecnie jest to 29 139 zł na osobę, niemal 1 tys. zł więcej niż przed rokiem (3,5%), a w woj. mazowieckim, gdzie zmiana była najbardziej znacząca – 40 734 zł (wzrost o 2,4 tys. zł). Najniższą średnią zaległość mają natomiast mieszkańcy Opolszczyzny, gdzie jest to 23 911 zł, podano także.
„Od marca 2020 do końca marca 2021 Indeks Zaległych Płatności Polaków pokazujący, ile osób z problemami finansowymi przypada na 1000 dorosłych mieszkańców w kraju, obniżył się z 90 do 87,2 pkt., za sprawą spadku liczby dłużników o 3,2%, czyli 90 263 osoby. Osiągnął tym samym poziom zbliżony do notowanego w II i III kw. przed trzema laty. Ostatecznie niezapłacone na czas zobowiązania kredytowe i pozakredytowe ma nadal niemal co 11. dorosły Polak. A w siedmiu województwach w kraju: lubuskim (115), zachodniopomorskim (114), dolnośląskim (112), kujawsko pomorskim (109), warmińsko-mazurskim (107), śląskim (101) i pomorskim (100), jest to co najmniej co 10. dorosły mieszkaniec” – czytamy w materiale.
Źródło: ISBnews