Dom Development jest „dobrej myśli” co do sprzedaży mieszkań w II poł. 2022 r., poinformował prezes Jarosław Szanajca. Jednocześnie zarząd nie widzi szczególnego ryzyka spadku marży brutto i ocenia, że zysk za I półrocze „daje komfort” w kontekście wyniku za cały rok.
„Liczymy, że poziom sprzedaży będzie nam się utrzymywał na poziomie na tyle satysfakcjonującym, na ile on był satysfakcjonujący w I półroczu. Walczymy; co będzie – zobaczymy. Rynek sprzyja w umiarkowany sposób. Mamy pewien kryzys na rynku mieszkań, to sytuacja trudna i niewygodna, ale cały czas rynek żyje. Jesteśmy dobrej myśli co do naszej sprzedaży w II połowie roku” – powiedział Szanajca podczas konferencji prasowej.
W I półroczu deweloper sprzedał 1 559 lokali netto, co oznaczało spadek o 26% r/r. Jednak jak zauważył prezes, w stosunku do budżetu spółki, zaprojektowanego jeszcze w 2021 r., a więc przed wybuchem wojny na Ukrainie, spadek sprzedaży wyniósł 12-14%.
„Marża została dotknięta wzrostem cen materiałów budowlanych. Teraz te ceny się ustabilizowały i dają nam komfort pracy i funkcjonowania. W 2022 r. mamy za sobą akwizycje spółek krakowskich, to także marżę brutto nieco obciążyło. Mieliśmy sporo kosztów związanych z przygotowaniem tej inwestycji. Na dziś nie przewidujemy jakiegoś specjalnego ryzyka, że będzie dalej spadać” – powiedział wiceprezes i dyrektor finansowy Leszek Stankiewicz, pytany o spadek marży brutto na sprzedaży w ujęciu rocznym.
Podkreślił, że ta marża cechuje się nadal wysokimi wartościami.
„Cały czas nasza działalność charakteryzuje się ponadprzeciętną marżą – za I półrocze 31% marży brutto. Zysk netto za 6 miesięcy – na poziomie 236 mln zł, czyli na podobnym do I półrocza 2021 r. Zysk, który gwarantuje nam komfort wyniku rocznego” – powiedział CFO spółki.
W I półroczu Dom Development miał 235,8 mln zł zysku netto (+1% r/r). Marża brutto na sprzedaży wyniosła w tym czasie 30,5% (-2,7 pkt proc. r/r). W samym II kw. marża brutto spadła o 6,4 pkt proc. r/r do 28,5%.
Spółka ocenia, że sytuacja rynkowa jest trudna, zwłaszcza popyt wspierany kredytem hipotecznym jest pod dużą presją. Z pozytywnych czynników zarząd obserwuje „uspokojenie kosztów budowy i podwykonawstwa” oraz dostępność materiałów budowlanych.
„Spadek cen mieszkań nie nastąpił. Obroty na rynku nieco spadły, w niektórych segmentach mocno. Na razie nie wydaje się, by to [spadek cen mieszkań] miało się ziścić w najbliższym czasie. Kryzys konsumowany jest [mniejszym] wolumenem, ceny stoją” – powiedział także Szanajca.
Dom Development to deweloper mieszkaniowy notowany na warszawskiej giełdzie od 2006 roku. W 2021 r. sprzedał 4 066 lokali.
Źródło: ISBnews