Całkowita podaż nowych projektów magazynowych w Polsce wyniesie ok. 3,7 mln m2 w 2023 r., co byłoby wynikiem istotnie niższym, niż w rekordowym 2022 r., ale nadal drugim najwyższym w historii rynku magazynowego w naszym kraju, wynika z szacunków Savills. Podaż nowych obiektów w 2024 r. będzie najprawdopodobniej już niższa, na co wskazuje ilość powierzchni w budowie oraz spadek popytu. Z kolei na rynku biurowym, całkowite zasoby zwiększą się na koniec br. do ponad 12,8 mln2. Tym samym 2023 rok zostanie zapamiętany jako najniższy pod względem nowej podaży na rynku w Warszawie (ok. 67 tys. m2, co oznacza spadek o ok. 70% r/r) i drugi najniższy w ostatnim dziesięcioleciu w miastach regionalnych (ok. 328 tys. m2). Większej liczby inwestycji deweloperskich możemy się spodziewać dopiero w 2025 roku.
’Pandemia oraz sytuacja geopolityczna w ostatnich latach wywołała znaczne turbulencje w światowej gospodarce, co przełożyło się na silny wzrost inflacji. W ramach przeciwdziałania spadkowi wartości pieniądza banki centralne systematycznie podnosiły stopy procentowe, które stały się głównym czynnikiem hamujących aktywność inwestycyjną i deweloperską na rynku nieruchomości komercyjnych. Wraz ze spadkiem kosztów finansowania spodziewamy się zmniejszenia polaryzacji pomiędzy oczekiwaniami cenowymi kupujących i sprzedających i stopniowego wzrostu wolumenu inwestycji” – powiedział członek zarządu Savills w Polsce Kamil Kowa, cytowany w materiale.
Według Savills, mniejsza płynność rynku była potęgowana przez specyfikę polskiego rynku nieruchomości polegającą na dominacji kapitału zagranicznego. Wolumen transakcji inwestycyjnych w Polsce w okresie od stycznia do września 2023 r. był o około 65% niższy niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Kapitał zagraniczny oczekuje na stabilizację gospodarczą, która przełożyłaby się na zmniejszenie ryzyka transakcyjnego.
W pierwszej połowie 2024 r. na celowniku inwestorów pozostaną nieruchomości o wartości poniżej 100 mln euro, z długim horyzontem czasowym lokaty kapitału oraz nieruchomości typu value-add, czyli z potencjałem podniesienia wartości poprzez aktywne zarządzanie zarówno w obszarze najmu, jak i modernizacji, przebudowy, wykorzystania potencjału deweloperskiego czy też zmiany funkcji użytkowej, czytamy także.
„W spektrum zainteresowania inwestorów pozostaną nowoczesne i dobrze skomunikowane wielkopowierzchniowe obiekty logistyczne oraz magazyny miejskie. Ponadto w dalszym ciągu obserwować będziemy zainteresowanie zakupem aktywów z alternatywnych sektorów, czyli najmem instytucjonalnym (tzw. PRS) i prywatnymi akademikami. Jeśli popyt na tradycyjnym rynku mieszkaniowym utrzyma się na wysokim poziomie i deweloperzy nie będą zainteresowani sprzedażą projektów do operatorów PRS, to inwestorzy z tego sektora zaczną kierować swoją uwagę na bardziej przystępne cenowo działki i nieruchomości o przeznaczeniu komercyjnym, gdzie mogą powstawać obiekty zbiorowego zamieszkania” – wymienia Savills.
Według wstępnych szacunków firmy, całkowite zasoby biurowe w Polsce na koniec roku zwiększą się do ponad 12,8 mln m2. Tym samym 2023 rok zostanie zapamiętany jako najniższy pod względem nowej podaży na rynku w Warszawie (ok. 67 000 m2, co oznacza spadek o ok. 70% względem całego 2022 r.) i drugi najniższy w ostatnim dziesięcioleciu w miastach regionalnych (ok. 328 000 m2).
„Po prawie trzech latach łączenia pracy zdalnej i stacjonarnej, pracodawcy są obecnie w stanie lepiej oszacować to, ile przestrzeni faktycznie potrzebują. Coraz częściej firmy zmniejszają wielkość zajmowanej powierzchni. Średnia powierzchnia nowo wynajmowanego biura w Warszawie spada systematycznie od trzech lat, od ponad 1000 m2 przed pandemią, do około 800 m2 w 2023 roku. W zamian za to najemcy niekiedy decydują się na wyższy standard lub lepszą lokalizację. Wobec ograniczonej podaży firmy poszukujące biura mogą obecnie korzystać z często bardzo okazyjnych ofert podnajmu oraz wciąż rozwijającej się oferty biur coworkingowych” – dodał dyrektor działu powierzchni biurowych Jarosław Pilch.
Na rynku powierzchni przemysłowo-magazynowych w Polsce I kwartał 2023 roku przyniósł rekordową nową podaż powierzchni, która osiągnęła 1,9 mln m2 Był to efekt oddawania do użytku projektów, które rozpoczęły się jeszcze w sprzyjających warunkach ekonomicznych i na fali rekordowo wysokiego popytu na powierzchnie magazynowe. Kolejne miesiące widocznie wyhamowały tempo uruchomiania nowych inwestycji, ze szczególnym uwzględnieniem tych realizowanych na zasadach spekulacyjnych. Według szacunków Savills, całkowita podaż nowych projektów magazynowych wyniesie w 2023 r. około 3,7 mln m2.
„Wraz ze zwiększającą się dostępnością powierzchni w obiektach już istniejących, w 2024 roku spodziewamy się większej liczby renegocjacji oraz relokacji do obiektów, które z powodzeniem już funkcjonują na rynku i cechują się odpowiednią jakością oraz dobrą lokalizacją. Rozwijać się będą centra danych, które mają kluczowe znaczenie dla obsługi zwiększonego zapotrzebowania na usługi w chmurze. Rozwój sztucznej inteligencji, popularyzacja pojazdów elektrycznych oraz automatyzacja produkcji powodują gwałtowny wzrost popytu na półprzewodniki, który zgodnie z European Chips Act zakłada ponad dwukrotne zwiększenie udziału krajów UE w globalnej produkcji półprzewodników do 2030 roku. Centralne położenie Polski oraz dostęp do wykwalifikowanych pracowników sprawiają, że nasza kandydatura jest poważnie rozpatrywana przez producentów półprzewodników z Europy, w ramach strategii nearshoringu” – powiedziała dyrektorka Industrial Services Hub Katarzyna Pyś-Fabiańczyk.
Branża nieruchomości w nadchodzących latach będzie musiała także m.in. nadrobić zaległości technologiczne. Kluczowa infrastruktura znacznej części organizacji i budynków opiera się na systemach wymagających modernizacji. Na rynku pojawią się nowe rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji (AI). Będą one musiały jednak zaadresować rosnące obawy, m.in. dotyczące poufności danych i niezawodności nowych technologii z obszaru PropTech, podano w raporcie.
Źródło: ISBnews