Rządowe wsparcie do kredytów mieszkaniowych byłoby potrzebne kupującym w warunkach wysokich stóp procentowych, ale samym deweloperom – niekoniecznie, ze względu na solidne podstawy popytu na mieszkania, ocenia prezes Dom Development Jarosław Szanajca. Poinformował też, że nie spodziewa się realnego spadku cen mieszkań w 2025 r.
„Jeżeli chodzi o kupujących mieszkania, to rządowa pomoc – przy tak wysokim oprocentowaniu kredytów […] – oczywiście tak, to jest im potrzebne” – powiedział Szanajca podczas konferencji prasowej.
„Czy [wsparcie] jest potrzebne rynkowi w sensie deweloperów – to już niekoniecznie. Uważamy, że rynek jest wystarczająco rozkręcony, wystarczający popyt jest na rynku. […] Dla życia rynku mieszkaniowego w Polsce – niekoniecznie [jest potrzebne]” – dodał.
Wcześniej mówił m.in., że spółka ufa, że popyt na mieszkania ma solidne podstawy i się utrzyma.
„Rynek nieco osłabł w 2024 r., natomiast my sobie daliśmy z tym radę. […] Jest trudniej, ale uważamy, że popyt z nami zostanie i z naszej sprzedaży jesteśmy zadowoleni” – podkreślił prezes.
Poinformował też, że nie spodziewa się realnego spadku cen mieszkań w 2025 r.
„My stoimy na stanowisku, że wzrost cen mieszkań był bardzo wysoki w 2023 r. i obecne wypłaszczenie, słaby wzrost, jest elementem cyklu koniunkturalnego, który nie wiadomo gdzie nas zaprowadzi. Nasze założenia […] przewidują, że w przyszłych okresach, jak choćby w 2025 r., wzrost cen mieszkań powinien być około inflacji, albo nieco poniżej, natomiast nie zakładamy realnego spadku cen mieszkań w Polsce” – zakończył Szanajca.
Dom Development to deweloper mieszkaniowy notowany na warszawskiej giełdzie od 2006 roku. Wchodzi w skład indeksu mWIG40.
Źródło: ISBnews