Początek nowego tygodnia handlowego przynosi dalsze umocnienie dolara amerykańskiego, co wpisuje się w widoczny w ostatnim czasie sentyment risk-off. Ostatnie (piątkowe) dane z rynku pracy w USA potwierdziły przekonanie, że Fed nie będzie w najbliższym czasie wstrzymywał się z podwyżkami stóp procentowych. Solidny raport NFP przemawia za kontynuacją obecnej polityki Rezerwy Federalnej. Co to oznacza dla rynków? Niestety nic dobrego, indeksy giełdowe mogą więc w dalszym ciągu pozostawać pod presją, a dolar może kontynuować umocnienie. Wydaje się, że dopiero w momencie silnej i nieoczekiwanej recesji Fed mógłby zmienić swoje podejście, choć na ten moment nie wydaje się to prawdopodobny scenariusz i na zmianę polityki będziemy musieli jeszcze poczekać.
Jeśli chodzi o sytuację na głównej parze walutowej, ta pozostaje bez większych zmian. Notowania EURUSD kontynuują ruch spadkowy po weekendzie. Przypomnijmy, że mimo próby odreagowania w ubiegłym tygodniu, kurs dynamicznie odbił się od poziomu parytetu i od tej pory z dnia na dzień obserwujemy niższe poziomy. Dziś o poranku EURUSD jest notowany tuż pod poziomem 0,9700, a jeśli obecny sentyment nie ulegnie zmianie, bazowym scenariuszem pozostaje ruch w kierunku wrześniowych minimów. Dzisiejszy kalendarz ekonomiczny nie prezentuje się szczególnie okazale, niemniej przed nami na pewno ciekawy tydzień. W najbliższych dniach poznamy dane o inflacji i sprzedaży detalicznej z USA, a także protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Warto także wspomnieć o rozpoczynającym się sezonie publikacji wyników spółek z Wall Street co będzie wpływać na nastroje rynkowe.
Nie trudno się dziwić, że w obecnym otoczeniu nasza krajowa waluta nie radzi sobie najlepiej. Jeśli sentyment risk-off, a także będzie się utrzymywał, przy jednoczesnej eskalacji napięć na Ukrainie, złoty może w dalszym ciągu znajdować się pod presją. Już wczoraj USDPLN wrócił powyżej poziomu 5 zł, a ruch w kierunku wrześniowych szczytów przy 5,0550 jest możliwy. We wtorek o poranku złoty traci około 0,3% względem CHF, EUR i USD oraz nieznacznie umacnia się w ujęciu do GBP. Ruch względem funta nie przekracza jednak 0,1%, więc ciężko mówić tutaj o większym umocnieniu złotego do brytyjskiej waluty. Po godzinie 9:20 euro kosztuje 4,8634 złotego, dolar 5,0100 złotego, frank 5,0130 złotego, a funt 5,293 złotego.
Źródło: XTB / Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych