Rada Polityki Pieniężnej (RPP) przyjmuje teraz inflację bazową jako główny wskaźnik, który analizuje przy podejmowaniu decyzji, ponieważ jest wolna od niepewnych elementów związanych z polityką fiskalną i regulacyjną, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
„Szczególną wagę obecnie przywiązujemy, i będziemy dalej przywiązywać przez cały rok i pewnie następny, do inflacji bazowej. Wskaźnik inflacji bazowej Rada Polityki Pieniężnej przyjmuje teraz jako główny wskaźnik, który analizuje przy podejmowaniu decyzji. Bo inflacja bazowa jest wolna od tych niepewnych elementów, o których mówiłem przed chwilą” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Wcześniej wskazał, że inflacja konsumencka może przejściowo mocno wzrosnąć w drugiej połowie roku, ze względu na takie czynniki, jak przede wszystkim VAT na żywność, ceny gazu i energii oraz presja popytowa wynikająca z podwyżek w sferze budżetowej.
„Chodzi o dynamikę cen po wyłączeniu cen energii i żywności – te najbardziej zmienne elementy odkładamy, zostaje nam inflacja bazowa. I ona jest dla nas najbardziej miarodajna, jeśli chodzi o źródło naszych decyzji. Ale, oczywiście, musimy brać pod uwagę łączny wzrost cen konsumpcyjnych. Ale inflacja bazowa lepiej pozwala oceniać średniookresowy trend niż cały wskaźnik CPI, który może się zmieniać w zależności od każdorazowych decyzji rządowych dotyczących cen administrowanych czy VAT-u” – dodał szef banku centralnego.
Inflacja bazowa w Polsce będzie się dalej obniżać i to będzie sprzyjać trwałemu powrotowi inflacji do celu, podkreślił także.
Źródło: ISBnews