Najbardziej prawdopodobnymi terminami pierwszej obniżki stóp procentowych w 2025 r. są marzec lub lipiec, czyli miesiące publikacji projekcji inflacyjnych Narodowego Banku Polskiego (NBP), ocenia starszy analityk Ebury Roman Ziruk.
„Ton prezesa Glapińskiego podczas wrześniowej konferencji prasowej był stosunkowo gołębi. Stwierdził, że dyskusja o obniżeniu stóp może nastąpić przed powrotem inflacji do celu. W kontekście terminarza dyskusji na ten temat wspomniał okres po II kwartale, nie wyklucza jednak wcześniejszego terminu. Zgodnie z jego słowami cięcie będzie miało standardową wielkość, tj. 25 pb, ocenił analityk.
„Jego dzisiejsze wypowiedzi traktujemy jako potwierdzenie, że prezes NBP na koniec lata faktycznie zaczyna wymieniać pióra. Nasze przekonanie co do tego, że stopy procentowe w najbliższym roku będą obniżane, rośnie. Najbardziej prawdopodobnymi terminami pierwszej obniżki są – w naszej ocenie – marzec lub lipiec, czyli miesiące publikacji nowych projekcji inflacyjnych NBP. Sporo będzie zależało oczywiście od sytuacji inflacyjnej, nie bez znaczenia pozostają również sytuacja fiskalna i otoczenie zewnętrzne” – napisał Ziruk w komentarzu po konferencji prasowej szefa banku centralnego.
„Komentarze Glapińskiego znalazły odzwierciedlenie w kursie złotego. Para EUR/PLN w trakcie jego wypowiedzi skierowała się w górę, zbliżając się do poziomu 4,28 – złoty stracił zyski z wcześniejszej części dnia. Skala zmian jest jednak ograniczona, co ma zapewne związek z tym, że dzisiejsze wypowiedzi Glapińskiego są jedynie dopełnieniem zmiany w jego retoryce, która nastąpiła już wcześniej. Co więcej, wyceny obniżek stóp procentowych w przyszłym roku jeszcze przed konferencją prasową były dość agresywne (mniej więcej 150 pb)” – dodał analityk.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
Źródło: ISBnews