50% firm dealerskich spodziewa się pogorszenia sytuacji finansowej swoich firm. 35% uważa, że nie ulegnie ona większym zmianom, a jej poprawy w tym roku oczekuje jedynie 15% badanych, wynika z badania przeprowadzonego przez EY Polska i DCG Dealer Consulting w ramach XIII edycji badania satysfakcji dealerów samochodowych.
W minionym roku, w porównaniu do 2019 r. wzrost przychodów ze sprzedaży nowych samochodów zanotowało jedynie 14% dealerów samochodowych badanych przez EY Polska i DCG Dealer Consulting. 43% zanotowało z kolei spadki przychodów o więcej niż 30% w ujęciu rocznym. Sytuacja wygląda nieco bardziej optymistycznie w segmencie samochodów używanych. Tu wzrost przychodów ze sprzedaży zanotowało w minionym roku 40% ankietowanych, a ponad 30-procentowe spadki przychodów ze sprzedaży dotknęły 17% dealerów. Biorąc pod uwagę usługi serwisowe, ponad 20-procentowe spadki przychodów serwisu mechanicznego zanotowało 31% badanych, a serwisu blacharsko-lakierniczego – 33%, poinformowano.
„Miniony rok był dla branży motoryzacyjnej bardzo trudny z wielu względów. Niepewność związana z sytuacją finansową odciągnęła wiele firm i osób fizycznych od zakupów aut. Co więcej, ich producenci – wraz z wybuchem pierwszej fali pandemii, wczesną wiosną ubiegłego roku – musieli zmierzyć się z zachwianymi łańcuchami dostaw, a co za tym idzie, auta nie zjeżdżały z linii produkcyjnych tak szybko, jak dotychczas. Trudny dla branży 2020 rok przełożył się na niższą zyskowność działalności, a co za tym idzie – na niższe zadowolenie dealerów samochodowych z finansowych perspektyw swoich firm. Importerzy wspierali wprawdzie swoje sieci m.in. odraczając płatności za zobowiązania finansowe, obniżając plany sprzedażowe czy zmieniając zasady wypłacania bonusów, a zmiany strategii rynkowej importerów czy aktualizacja ich polityki marketingowej spowodowały naturalne zwiększenie ruchu w salonach dealerskich i usprawniły model obsługi zdalnej, ale wciąż działalność branży samochodowej jest dotknięta skutkami pandemii” – powiedział partner w dziale doradztwa podatkowego EY Polska, lider sektora produkcja przemysłowa i mobilność Michał Lesiuk, cytowany w komunikacie.
Tegoroczna średnia ocena satysfakcji dealerskiej była najniższa w historii badania (z pominięciem roku 2009, kiedy raport powstał w oparciu o ograniczoną liczbę marek) i wyniosła 3,27 pkt. Wśród 26 ocenianych importerów, 16 marek zostało ocenionych gorzej niż w ubiegłym roku, zaś lepiej – tylko 9, wynika także z badania.
Również po raz pierwszy w historii badania satysfakcji dealerów samochodowych, na najwyższym stopniu podium znalazła się marka Lexus, należąca do Grupy Toyoty. Sama Toyota znalazła się na 3. miejscu zestawienia, a brandy Toyoty rozdzielił Mercedes-Benz, który otrzymał dokładnie taką samą ocenę, jak w 2019 r. i zajął drugie miejsce na podium, czytamy również.
„Tak niska średnia ogólnej satysfakcji ze współpracy dealerów samochodowych i importerów wynika w głównej mierze z niższych ocen związanych z prowadzeniem samego biznesu, zaś w mniejszym stopniu dotyczy bardziej krytycznego spojrzenia na ogólną współpracę z importerami. Efektem kwietniowego lockdownu było załamanie zamówień na nowe samochody i znaczący spadek zleceń serwisowych. W tej sytuacji najlepiej radziły sobie firmy dealerskie najsprawniejsze biznesowo i wchodzące w pandemię w najlepszej kondycji finansowej. Istotne było wsparcie kluczowego partnera biznesowego, jakim niezmiennie pozostaje importer. W tegorocznym zestawieniu widać, że marki z segmentu premium poradziły sobie z tymi wyzwaniami lepiej niż inne” – dodał partner DCG Dealer Consulting Krzysztof Romański.
Źródło: ISBnews