Wyniki z sektora przemysłowego w grudniu ub.r. ukształtowały się powyżej oczekiwań rynkowych kolejny miesiąc z rzędu, co – zdaniem ekonomistów – zostanie wyrażone w wysokim wzroście PKB w IV kw. ub.r.: na poziomie ok. 7% lub powyżej, co wpłynie na wynik PKB całego roku wyraźnie powyżej + 5% r/r.
Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła o 16,7% r/r w grudniu 2021 r. W ujęciu miesięcznym, odnotowano spadek o 2,9%. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w grudniu 2021 r. produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 13,7% wyższym niż w analogicznym miesiącu 2020 r. i o 0,2% niższym w porównaniu z listopadem 2021 r.We wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych w grudniu 2021 r. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Najbardziej zwiększyła się produkcja dóbr związanych z energią – o 39,4%. W mniejszym stopniu zwiększyła się produkcja dóbr zaopatrzeniowych – o 17,6%,dóbr inwestycyjnych – o 12,6%, dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 7,7% oraz dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 7,2%.
Konsensus rynkowy to wzrost produkcji przemysłowej w ujęciu rocznym o 13%.
GUS podał, że według wstępnych danych produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób w grudniu 2021 roku była wyższa o 3,1% w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku (przed rokiem wzrost o 3,4%) oraz o 22,9% w stosunku do listopada 2021 roku (przed rokiem wzrost o 34,4%).
Za wysokim wynikiem sektora przemysłowego w grudniu stała kontynuacja wysokich odczytów głównie w energetyce, a dodatkowo pozytywne wzrosty w motoryzacji i działach przetwórstwa przemysłowego powiązanych z budownictwem.
Ekonomiści wskazują, że struktura PKB w Polsce jest kształtowana głównie ekspansywną polityką gospodarczą oraz „boomem konsumpcyjnym”, co utrzymuje – pomimo pandemii – wysoki popyt konsumpcyjny, zwiększający presję inflacyjną. Przy dobrym wykonaniu w sektorze przemysłowym w IV kw. ub.r. oraz silnym rynku pracy – ich zdaniem – inflacja może w styczniu zbliżyć się do 10% i Rada Polityki Pieniężnej będzie kontynuować zacieśnianie polityki pieniężnej na najbliższym posiedzeniu w lutym br.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
„Po danych o produkcji przemysłowej i budowlanej szacujemy PKB w 4kw21 na około 7.4%r/r i całoroczny za 2021 5,7%r/r! Silne pogorszenie dostaw (patrz wykres globalnych zakłóceń dostaw poniżej) i Omicron nieco osłabią wzrost w 1kw22” – główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki
„Na podstawie niepełnych danych miesięcznych z IV kwartału szacujemy, że wzrost PKB wyniósł w nim 6,7-6,8% r/r i w całym 2021 „przeskoczył” z 5,5 na 5,6%. 2022 zapowiada się już zgoła odmiennie – jako upływający pod znakiem spowalniania z uwagi na słabość konsumpcji, opóźnienia w inwestycjach publicznych, zacieśnienie monetarne i normalizację sytuacji na rynkach dóbr przemysłowych. Spodziewamy się, że PKB wyhamuje do 4,0% w 2022 i 3,4% w 2023″ – ekspert w Zespole Analiz i Prognoz Rynkowych Piotr Bartkiewicz
„Zakładając stopniowe wygasanie efektów nadrabiania produkcji w działach przemysłu wcześniej dotkniętych problemami podażowymi, w trakcie 2022 r. oczekujemy już wolniejszego wzrostu produkcji przemysłowej poniżej 10% r/r. Dla tych wyników bardzo istotne będzie także, jak długo będzie utrzymywał się podwyższony popyt zagraniczny na energię (zależny od hurtowych cen gazu)” – ekonomistka BOŚ Banku Aleksandra Świątkowska
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
„Dynamika produkcji przemysłowej po raz kolejny zdecydowanie przewyższyła oczekiwania rynkowe. Z komunikatu GUS wynika, że w grudniu 2021 r. odnotowano wzrosty produkcji r/r we wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych, a najbardziej zwiększyła się produkcja dóbr związanych z energią (o 39.4%). W mniejszym stopniu – jak wskazuje GUS – zwiększyła się produkcja dóbr zaopatrzeniowych (o 17.6%), dóbr inwestycyjnych (o 12.6%), dóbr konsumpcyjnych nietrwałych (o 7.7%) oraz dóbr konsumpcyjnych trwałych (o 7.2%). GUS wskazał także, że według wstępnych danych w grudniu wzrost produkcji sprzedanej r/r (w cenach stałych) odnotowano w 30 (spośród 34) działach przemysłu. Ożywienie w przemyśle ma bardzo szeroki zakres. Warto zwrócić uwagę, że wysoka dynamika r/r produkcji przemysłowej w grudniu była możliwa nawet mimo faktu jej wysokiej dynamiki rok wcześniej. Temu ożywieniu towarzyszy coraz wyższy i zdecydowanie niepokojący wzrost cen. Wskaźnik PPI osiąga kolejne maksima i także notorycznie przekracza prognozy. Taka sytuacja nosi znamiona przegrzewania się gospodarki (biorąc pod uwagę także m.in. wzrosty wynagrodzeń), co grozi negatywnymi scenariuszami. RPP na posiedzeniu w lutym zapewne weźmie wszystko to pod uwagę i po raz kolejny podwyższy stopy procentowe, prawdopodobnie o 50pb.Z danych GUS wynika, że w grudniu 2021 r. produkcja budowlano-montażowa wzrosła r/r we wszystkich raportowanych podmiotach: w tych realizujących roboty budowlane specjalistyczne o 6.6%, w jednostkach specjalizujących się we wznoszeniu obiektów inżynierii lądowej i wodnej o 2.3%, a w przedsiębiorstwach zajmujących się budową budynków o 1.7%. GUS podał także, że wartość produkcji budowlano-montażowej obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym ukształtowała się w całym 2021 r. na poziomie z 2020 r. (wzrost o 7.7%), a w przypadku robót o charakterze remontowych odnotowano wzrost o 8.4% (w 2020 r. były to spadek 3.1%). Grudniowa dynamika produkcji budowlano-montażowej, mimo że sporo słabsza od prognoz, wciąż świadczy o trwającym ożywieniu w budownictwie. Ten słaby odczyt to w dużej mierze efekt bardzo wysokiej bazy sprzed roku. Natomiast patrząc na dane m/m we wszystkich raportowanych przez GUS podmiotach widać solidne dwucyfrowe wzrosty. W całym czwartym kwartale 2021 r. roczne tempo wzrostu produkcji budowlano-montażowej przekroczyło tempo zanotowane w trzecim kwartale (szacuję je na ponad 6.0%r/r wobec 5.8%r/r), co wskazuje na przyspieszenie tempa wzrostu inwestycji w gospodarce w tym okresie. Perspektywy na kolejne miesiące też są niezłe. Dynamiki nie będą może już tak wysokie jak w roku 2021, niemniej ogrom projektów rozpoczętych lub rozpoczynanych w budownictwie mieszkaniowym będzie o sobie na pewno dawał znać w kolejnych miesiącach” – główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.
„Kolejny wysoki wzrost produkcji 16.7%r/r vs 15,2 w lis-21, m.in. dzięki poluzowaniu zakłóceń w dostawach (wykres), wciąż mocna produkcja energii – szok gazowy wspiera krajową produkcję prądu. Po danych o produkcji przemysłowej i budowlanej szacujemy PKB w 4kw21 na około 7.4%r/r i całoroczny za 2021 5,7%r/r! Silne pogorszenie dostaw (patrz wykres globalnych zakłóceń dostaw poniżej) i Omicron nieco osłabią wzrost w 1kw22. Grudniowa produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 3,1%r/r, czyli znacznie słabiej od wyniku z listopada (12,7%r/r) oraz konsensusu (9,0%r/r). Pogorszenie widoczne jest we wszystkich kategoriach, co sugeruje, że znaczenie mogły mieć efekty pogodowe, a także efekty bazy z 2020 (grudzień 2020 był bardzo mocny). Spadek dynamiki był najsilniejszy w przypadku budowy budynków (z 12,6% na 1,7%r/r), ale jest raczej zbyt wcześnie, aby można uznać to za efekty niższego popytu na nieruchomości np. ze względu na wyższe stopy procentowe. Dane z końcówki 2021 sugerują rekordowe poziomy rozpoczętych inwestycji oraz pozwoleń na budowę. Wzrost wynagrodzeń osiągnął w grudniu dwucyfrowe poziomy (11,2%r/r), czemu sprzyjało m.in. przenoszenie wypłat premii i nagród rocznych z 1kw22 na koniec 2021, aby dokonać ich przed wejściem w życie Polskiego Ładu. Rozczarowały dane o zatrudnieniu, które wzrosło o 0,5%r/r, wobec 0,7%r/r w listopadzie. Liczba etatów zmniejszyła się o ok. 2tys. m/m, podczas gdy ostatnie lata przynosiły wzrost w ujęciu miesięcznym. Inflacja PPI wzrosła w grudniu do 14,2%r/r z 13,6%r/r w listopadzie. W ujęciu miesięcznym spadły ceny w górnictwie (niższe ceny miedzi i węgla), natomiast ceny towarów przemysłowych wzrosły o zaledwie 0,2%m/m (najmniej od roku). Ostatni miesiąc 2021 to dalszy silny wzrost cen w sekcji wytwarzania i zaopatrywania w energię, gaz, parę wodną i gorącą wodę (5.4%m/m, 16,2%r/r). Dane o PPI pokazują, że mamy do czynienia z jesienną falą wzrostów cen surowców, przed nami nowa fala przerzucania wyższych kosztów na CPI. Wysoka inflacja w Polsce to nie tylko zewnętrzne szoki cenowe, ale także zasługa ekspansywnej polityki gospodarczej ostatnich lat i boomu konsumpcyjnego. Złożenie wysokiej presji inflacyjnej spowodowanej przez popyt wewnętrzny, ale także wysokiej inflacji zagranicą spowodował że CPI w sty-22 zbliży się do 10%, nawet jak zewnętrzne szoki przygasną inflacja w Polsce pozostanie wysoka. Dlatego RPP będzie kontynuować podwyżki stóp do 4% w tym i 4,5% w 23 roku” – główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki, ekonomiści Piotr Popławski, Adam Antoniak
„Produkcja przemysłowa wzrosła w IV kwartale o 13,2% z uwagi na wysoki popyt krajowy i zagraniczny. Wysoka aktywność ekonomiczna zachęca firmy do inwestowania. Oczekujemy powolnej stabilizacji cen producenta PPI. Dynamika produkcji przemysłowej wzrosła w grudniu z 15,2 do 16,7% – tj. istotnie powyżej mediany rynkowych prognoz (13,0%). GUS informuje, że w skali roku wzrosły wszystkie sektory przemysłu. Najlepsze wyniki odnotowali producenci metali (42,7%) oraz branża chemiczna (33,8%). W IV kwartale przemysł wzrósł łącznie o 13,2%. Szybki wzrost aktywności gospodarczej w strefie euro napędza polską gospodarkę. Komisja Europejska prognozuje, że PKB w Niemczech wzrośnie w 2022 o 4,6%, we Francji o 3,8%. Polskie firmy są dostawcami licznych komponentów oraz dóbr trwałych na rynki zachodnie i w naturalny sposób korzystają na ożywieniu gospodarczym w tym regionie. Również Miesięczny Indeks Koniunktury PIE i BGK wskazuje na utrzymanie się dobrej koniunktury w gospodarce. W szczególnie dobrej sytuacji są średnie i duże firmy –ok. 25% z nich raportuje wzrost liczby zamówień. Dynamika produkcji budowlano-montażowej spadła w grudniu z 12,7 do 3,1%, poniżej konsensusu prognoz (9,0 proc.). Spowolnienie wynika z osłabienia w budownictwie mieszkaniowym oraz projektów infrastrukturalnych. Dobre wyniki odnotowała tylko sekcja robót specjalistycznych (+6,6%r/r). Oczekujemy, że wysokie ceny materiałów budowlanych osłabią aktywność budownictwa w kolejnych miesiącach. Dynamika cen producenta PPI wzrosła z 13,2 do 14,2%, powyżej konsensusu rynkowego (13,5%). Zdecydowanie wzrosły ceny energii (+5,4%m/m). Ceny w pozostałych sekcjach zaczynają się stabilizować – w przetwórstwie przemysłowym wzrosły o zaledwie o 0,2% względem listopada. Oczekujemy stabilizacji cen PPI w przyszłym roku – będzie to skutek otwierania portów w Chinach, spadku cen transportu morskiego oraz umocnienia złotego. Pomimo tego indeks PPI najprawdopodobniej utrzyma się na wysokim poziomie w najbliższych miesiącach” analityk – zespół makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Marcin Klucznik
„Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w grudniu o 16,7% r/r, trzeci miesiąc z rzędu wyraźnie powyżej prognoz (my i konsensus rynkowy po ok. 13% r/r). Z naszej perspektywy źródłem niespodzianki jest w całości produkcja energii – w grudniu bowiem, zamiast odwrócenia niedawnych wzrostów, zobaczyliśmy ich kontynuację (do +54% r/r). Jak wspominaliśmy w poprzednich komentarzach, natura tych wzrostów jest zagadkowa i trudno aż tak duży wzrost powiązać z jakimkolwiek czynnikiem. Produkcja energii istotnie była podwyższona w ostatnich miesiącach, ale w kilkukrotnie mniejszej skali, nie implikującej gigantycznych wolnych mocy wytwórczych w końcówce 2020. Być może skala wzrostów cen energii na rynku hurtowym w Europie była na tyle duża, że uniemożliwiła precyzyjne rozróżnienie efektów cenowych i wolumenowych w statystyce, ale nie jesteśmy w stanie zweryfikować takiej hipotezy. Produkcja w samym przetwórstwie przemysłowym wzrosła o 13,9% r/r, możemy domniemywać zatem, że proces odbudowy zapasów był w grudniu kontynuowany. Wsparciem dla dynamiki produkcji były również dobre wyniki przemysłu motoryzacyjnego, który korzysta na spadku napięć podażowych. Summa summarum poziom produkcji był w ostatnim miesiącu roku zbliżony do poprzedniego (-0,2% m/m po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych). Wieloletni trend pozostaje daleko z tyłu (por. wykres poniżej). Produkcja budowlano-montażowa okazała się wyraźnie niższa od prognoz (+3,1% wobec oczekiwań wzrostu o 9,0% r/r), ale zbliżona do naszych przewidywań (+4% r/r). Naszym zdaniem w grudniowych, słabych wynikach budownictwa nie ma żadnej tajemnicy – tąpnięcie produkcji (o 5,4% m/m po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych) to zasługa bardzo zimnego i momentami śnieżnego grudnia, który wstrzymał część prac inżynieryjnych i budowlanych na zewnątrz. Odsetek przedsiębiorstw budowlanych wskazujących pogodę jako barierę działalności był w grudniu 2021 wyższy niż w latach poprzednich. W komentarzu do danych sprzed miesiąca wspominaliśmy, że bardzo mocna końcówka roku w przemyśle przypieczętowuje losy PKB w IV kwartale. Dane grudniowe nie obalają tego poglądu. Na podstawie niepełnych danych miesięcznych z IV kwartału szacujemy, że wzrost PKB wyniósł w nim 6,7-6,8% r/r i w całym 2021 „przeskoczył” z 5,5 na 5,6%. 2022 zapowiada się już zgoła odmiennie – jako upływający pod znakiem spowalniania z uwagi na słabość konsumpcji, opóźnienia w inwestycjach publicznych, zacieśnienie monetarne i normalizację sytuacji na rynkach dóbr przemysłowych. Spodziewamy się, że PKB wyhamuje do 4,0% w 2022 i 3,4% w 2023″ – ekspert w Zespole Analiz i Prognoz Rynkowych Piotr Bartkiewicz
„Produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 16,7% r/r (!), drugi miesiąc z rzędu przekraczając wyraźnie oczekiwania (PKO: 14,8% r/r; kons.: 13,0% r/r), po wzroście o 15,2% r/r w listopadzie. Wzrost produkcji w samym przetwórstwie wyniósł 13,9% r/r (po 13,0% r/r w listopadzie) potwierdzając, że w przemyśle po pandemii utrzymuje się bardzo silny trend wzrostowy, mimo niekorzystnego otoczenia zagranicznego gospodarki. Po oczyszczeniu z wahań sezonowych wzrost produkcji w przemyśle wyniósł 13,7% r/r, co oznacza, że poziom produkcji jest prawie o 17% wyższy niż przed rozpoczęciem pandemii (wykres 1, str. 2). Produkcja wzrosła w 31 z 34 działów przemysłu. Największy wkład do dynamiki miały: produkcja wyrobów z metali, przemysł chemiczny, spożywczy i motoryzacja. Ta ostatnia odnotowała dwucyfrowy wzrost (12,5% r/r) sygnalizując odwrócenie negatywnych tendencji w globalnych łańcuchach produkcji (por. wykres 2, str.2). Kolejny raz mocno wzrosła produkcja w energetyce (o 54,2% r/r), przyczyniając się, razem z motoryzacją, do dalszego wzrostu dynamiki produkcji w grudniu (por. wykres 3). Dane potwierdzają także, że krajowe przetwórstwo przeszło przez okres spowolnienia w Niemczech suchą stopą. (por. wykres 4). Produkcja budowlana wzrosła w grudniu o 3,1% r/r (wobec 12,7% r/r w listopadzie) – naszym zdaniem warunki pogodowe miały mocny wpływ na grudniową aktywność w tym sektorze. Inflacja PPI w listopadzie wzrosła do 14,2% r/r (wobec 13,2% r/r w listopadzie; PKO: 13,7% r/r; kons.: 13,5% r/r, por. wykres 5). W strukturze wzrostu cen producenta widać, że szok na cenach paliw zaczyna wygasać, a dynamika cen w tej kategorii obniża się. Miara inflacji „bazowej” PPI wskazuje, że jeżeli nie będzie kolejnych szoków surowcowych, to presja na wzrost cen towarów detalicznych może być na wyczerpaniu. (por. wykres 6). Dane są neutralne dla RPP i wpisują się w nasz scenariusz dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Nie sądzimy, aby w lutym RPP zdecydowała się wstrzymać z kolejną podwyżką z powodu piątej fali pandemii. Naszym zdaniem cykl podwyżek stóp będzie kontynuowany” – analitycy PKO Banku Polskiego
Źródło: ISBnews