Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK), badający nastroje polskich przedsiębiorstw, spadł o 0,8 pkt m/m do 95,6 pkt w maju, podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Wskaźnik został opracowany we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK).
„Maj to już dziesiąty miesiąc z rzędu, w którym u przedsiębiorców przeważają nastroje negatywne. Wartość wskaźnika MIK była niższa o 0,8 pkt niż w kwietniu i ponad 9 pkt niż rok temu. O pogorszeniu nastrojów wśród polskich firm zadecydowało przede wszystkim obniżenie wartości wskaźników dla inwestycji oraz wartości sprzedaży. Na ich pogorszenie wpłynęła niepewność sytuacji gospodarczej, która dla 76% przedsiębiorców stanowi dużą lub bardzo dużą barierę w prowadzeniu działalności. Z majowego pomiaru wynika, że obecnie więcej firm skarży się na koszty pracownicze niż na ceny energii (odpowiednio 72% i 67%). Jeszcze trzy miesiące temu rosnące ceny energii były bardziej uciążliwą barierą niż koszty pracownicze” – powiedziała analityczka z zespołu foresightu Gospodarczego PIE Aleksandra Wejt-Knyżewska, cytowana w komunikacie.
W majowym odczycie – podobnie jak w lutym i marcu – najwyższe wartości wskaźników komponentów MIK odnotowano dla wynagrodzeń (108,7 pkt), zatrudnienia (108,5 pkt) i płynności finansowej (105,4 pkt). O ile wskaźnik zatrudnienia wzrósł m/m (+5,1 pkt), to dla płynności finansowej i wynagrodzeń spadł (odpowiednio: -2,7 pkt i -1,8 pkt). Największy spadek m/m odnotowano w wartości sprzedaży (-9,3 pkt), która od dziesięciu miesięcy pozostaje z wartością poniżej 100 pkt, podobnie jak nowe zamówienia. Jednak wzrost wskaźnika liczby nowych zamówień m/m, już trzeci miesiąc z kolei, może zapowiadać korzystne zmiany w funkcjonowaniu firm. Lepsze są oceny wartości mocy produkcyjnych m/m (+2,4 pkt) i o 5,4 pkt wyższe niż w odczycie marcowym, w którym odnotowaliśmy najniższy poziom (88,9 pkt) w historii prowadzenia pomiarów (od stycznia 2021 r.). Utrzymują się niekorzystne zmiany wskaźnika nakładów inwestycyjnych, który od rozpoczęcia badania nie przekroczył poziomu neutralnego, a w odczycie majowym widać jego pogorszenie m/m (-2,7 pkt). W majowym odczycie jedynie wskaźnik zatrudnienia wzrósł r/r, podczas gdy pozostałe komponenty MIK spadły, najbardziej dla płynności finansowej (-20,3 pkt) oraz wydatków na inwestycje (-17,8 pkt), wskazano także.
„Pogorszenie majowych wskaźników MIK, w porównaniu z kwietniowymi, staje się już do pewnego stopnia tradycją w krótkiej historii wskaźnika. Skala spadku wskaźnika w tym roku (z 96,4 w kwietniu do 95,6 w maju) jest nieco mniejsza niż w dwóch poprzednich latach (z 97,1 do 95 w 2021 r. i ze 108,6 do 104,9 w 2022 r.). Można to odczytywać jako informację dającą nadzieję na poprawę sytuacji firm w nadchodzących miesiącach. Nadzieja ta jest dodatkowo wzmacniana przez poprawiający się, choć wciąż będący poniżej odczytu neutralnego, komponent dotyczący nowych zamówień. Wciąż rośnie też komponent zatrudnienia. Natomiast niepokój może budzić zatrzymanie wzrostowego trendu składnika bieżącej sprzedaży oraz kontynuacja spadkowych tendencji składników inwestycyjnego oraz płynności finansowej” – dodał dyrektor Departamentu Badań i Analiz BGK Mateusz Walewski.
Polskie firmy bardzo rzadko biorą udział w przetargach ogłaszanych przez instytucje międzynarodowe i mają niewielką wiedzę na ich temat. 2% badanych firm wskazało na udział w przetargach ogłaszanych przez instytucje międzynarodowe, np. ONZ, Komisję Europejską, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju itp., a 9% nie uczestniczyło, ale chciałoby wziąć udział w takich przetargach. Zdecydowanie najwięcej jest firm (89%), które nie brały i nie planują udziału w przetargach międzynarodowych. Najwięcej jest ich wśród przedsiębiorstw handlowych (94%) oraz mikrofirm (93%). Różne są przyczyny braku uczestnictwa w przetargach międzynarodowych. Najczęściej wymienianą (82%) jest działanie wyłącznie na rynku krajowym.
Blisko 2/3 badanych firm wskazało, że nie mają wystarczających zasobów organizacyjnych, a po blisko 60%, że nie dysponują wystarczającymi zasobami finansowymi i rzeczowymi. Po 40% badanych firm uznało, że przyczyną braku udziału w przetargach międzynarodowych są brak wiedzy o możliwości udziału w takich przetargach oraz bariera językowa. Natomiast na brak znajomości miejsc, w których można szukać szczegółowych informacji o przetargach międzynarodowych narzekała częściej niż co trzecia firma. Wskazuje to na potrzebę zarówno intensywnej popularyzacji możliwości udziału polskich firm w przetargach międzynarodowych, jak i zwiększenia dostępu do szczegółowych informacji o takich przedsięwzięciach.
Źródło: ISBnews