Polacy zarejestrowali ponad 722 tysiące pojazdów w pierwszych sześciu miesiącach tego roku, co oznacza spadek o ok. 1/4, podało Ministerstwo Cyfryzacji, powołując się na dane Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Jednak, według resortu, nadchodzi poprawa pod względem liczby rejestracji.
„Przez pół roku Polacy zarejestrowali w CEPiK ponad 722 tysiące pojazdów, z czego niemal 395 tysięcy w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Dla porównania – w pierwszym kwartale 2019 roku zarejestrowano około 475 tysięcy pojazdów. Z prostego rachunku jasno wynika, że w tym roku – w tym samym czasie – Polacy zarejestrowali około 80 tysięcy mniej pojazdów. Powód? Koronawirus” – czytamy w komunikacie.
W samym I kw. zarejestrowano 395 tys. pojazdów, wśród nich ok. 300 tysięcy samochodów osobowych. W tej grupie są także: niemal 1 100 autobusów (w tym 253 miejskie, 286 turystycznych i 353 międzymiastowe), prawie 15 100 motocykli, niemal 3 800 motorowerów, ponad 8 200 ciągników rolniczych, prawie 1 700 samochodów specjalnych, wymienia MC.
Natomiast w II kw. Polacy zarejestrowali 327 371 pojazdów. To niewiele mniej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku, jednak o sporo mniej, niż w tym samym czasie rok temu, podkreśla resort. Od kwietnia do czerwca 2019 r. Polacy zarejestrowali ponad 176 tys. pojazdów więcej.
„Zdecydowaną większość spośród ponad 722 tysięcy zarejestrowanych w pierwszym półroczu pojazdów stanowiły samochody osobowe. Było ich 516 tysięcy. Prym wiodła marka Volkswagen. W pierwszym półroczu zarejestrowaliśmy ponad 51 tysięcy osobówek tego niemieckiego producenta, zarówno nowych, jak i używanych. Na horyzoncie widać już nadchodzące przyspieszenie… Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba zarejestrowanych aut i motocykli. Przykład? W kwietniu w CEPiK pojawiło się około 45 tysięcy aut. W czerwcu było ich już powyżej 101 tysięcy. W czerwcu widoczny jest również wzrost zarejestrowanych jednośladów. Przez ostatnich sześć miesięcy w naszej bazie pojawiło się ich ponad 54 800 egzemplarzy. Tylko w czerwcu – 14 700 sztuk” – czytamy dalej.
Resort zwrócił uwagę, że choć liczba rejestracji spadła w czasie epidemii, nie zmalała popularność e-usług.
„Przez ostatnie pół roku Polacy prawie 250 tysięcy razy skorzystali z możliwości zgłoszenia online zbycia lub nabycia pojazdu. Co oznacza średnią dzienną na poziomie 1 362 zgłoszeń. W tym samym czasie kierowcy niemal 330 tysięcy razy sprawdzali liczbę swoich punktów karnych” – powiedział minister cyfryzacji Marek Zagórski, cytowany w komunikacie.
Wg resortu, rekordy bije także usługa Historia Pojazdu, z której w tym roku Polacy skorzystali już ponad 90 mln razy. Z czego tylko w czerwcu prawie 22 mln razy.
„Już wkrótce będziemy mogli pojechać w trasę bez zabierania ze sobą prawa jazdy. Dane o uprawnieniach do kierowania znajdziemy w swoim smartfonie, a dokładnie w aplikacji mObywatel. Obecnie testujemy to rozwiązanie i czekamy na wejście w życie odpowiednich przepisów” – powiedział także minister cyfryzacji.
Źródło: ISBnews