Sprawę kredytów frankowych należałoby rozstrzygnąć ustawowo, bo w tym względzie panuje wolna amerykanka, uważa prezes ING Banku Ślaskiego Brunon Bartkiewicz.
„Jestem zwolennikiem tego, żeby ustawowo rozstrzygnąć sprawę hipotecznych kredytów frankowych. Przynajmniej ustalić pewne zasady w tym zakresie, bo dzisiaj jest wolna amerykanka” – powiedział Bartkiewicz Buda podczas debaty w trakcie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach.
Obecnie Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) pracuje nad ustawą, która mogłaby być odpowiedzią na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Według prasowych doniesień, założeniem ustawy jest to, że wszystkie banki musiałyby zaoferować kredytobiorcom przewalutowanie bazujące na zasadach zaproponowanych w grudniu 2020 r. przez przewodniczącego KNF (tzn. chodzi o przeliczenie kredytu frankowego i potraktowanie go tak, jakby od początku był udzielony w złotych). Ustawa najprawdopodobniej nie powodowałaby „automatycznej” konwersji hipotek na złote. Nie zamykałaby również frankowiczom drogi sądowej.
Bartkiewicz apelował również, by szukając rozwiązania problemów mieszkalnictwa nie stosować nierynkowych metod.
„Musimy rozdzielić sferę społeczną i rynkową. Mieszkalnictwo jest problemem społecznym, którego nie rozwiązano od 30 lat. Trzeba uzgodnić spójny program, który musi stabilnie funkcjonować przez lata, jeśli nie dekady” – podkreślił prezes.
ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 r. Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem banku wyniosły 217,3 mld zł na koniec 2022 r.
Źródło: ISBnews