Answear.com liczy na 120 mln zł EBITDA w 2027 r. m.in. dzięki ograniczeniu wydatków marketingowych w relacji do przychodów, osiągnieciu pozycji lidera rynku mody premium i high-end w Europie Środkowej oraz zwiększeniu marż, poinformowali przedstawiciele spółki.
W 2024 r. sprzedaż w segmencie premium wzrosła o 28% r/r do 1,009 mld zł i stanowiła 71% udziału w przychodach ogółem.
„Nasza strategia jest ukierunkowana na budowę siły marek, zwiększenie rentowności i odróżnienie się od konkurencji. Będziemy zwiększać liczbę marek premium w naszej ofercie. Zakładamy dalszy wzrost przychodów przy poprawie rentowności, co chcemy oprzeć na atrakcyjności oferty produktowej i poprzez efektywność działań marketingowych. Chcemy być nr. 1 w modzie premium i high-end w Europie Środkowej, działamy konsekwentnie i mamy gotową infrastrukturę do dalszego wzrostu i optymalizacji” – powiedział prezes Krzysztof Bajołek podczas konferencji prasowej.
„Zakończyliśmy fazę intensywnego wzrostu rozwoju oferty i działań marketingowych, a teraz skupiamy się na podnoszeniu rentowności i monetyzacji wprowadzonych zmian. Wzrostu rentowności upatrujemy w większej marży na sprzedaży i obniżeniu wydatków marketingowych. W każdym następnym roku wydatki marketingowe będą procentowo mniejsze do przychodów, co nie znaczy, że nie będziemy wydawać więcej. Wydatki będą rosły, ale procentowo do przychodów będą mniejsze” – dodał.
Powiedział też, że grupa nie planuje wchodzić na nowe rynki czy otwierać nowego magazynu w najbliższym czasie, ponieważ wystarczy jej obecny magazyn centralny o powierzchni 39 tys. m2 (z możliwością rozbudowy o 20 tys. m2).
„Planowaliśmy w niedługim czasie otworzyć drugi magazyn gdzieś na południu, w Bułgarii czy Rumunii, ale zawiesiliśmy te plany, bo efekt premiumizacji jest taki, że nie potrzebujemy więcej miejsca i na tę chwilę nie pracujemy nad nowym magazynem […] Jesteśmy obecni na 12 rynkach, czyli wszystkich istotnych rynkach naszego regionu i w tej chwili nie planujemy otwarcia nowych rynków dopóki nie osiągniemy nasycenia na obecnych i dopóki nie osiągniemy najwyższych możliwych poziomów rentowności. A potem zostały nam jeszcze np. kraje bałkańskie, Niemcy czy Austria” – powiedział także prezes.
Zapowiedział też, że w 2025 r. Answear.com celuje w 80 mln zł EBITDA oraz 100 mln zł w 2026 r. wobec 34,4 mln zł EBITDA w 2024 r., zaś na 2027 r. planuje 120 mln zł EBITDA.
„W tym roku EBITDA musi wynieść przynajmniej 80 mln zł, a kurs akcji osiągnąć przynajmniej 40 zł. Przyszły mroku cel to przynajmniej 100 mln zł, a kurs 50 zł, zaś w 2027 r. to 120 mln i kurs 60 zł. Tę wizję budowy pozycji lidera rynku mody premium i high-end w Europie Środkowej chcemy realizować poprzez marki Answear i PRM” – powiedział prezes.
Wiceprezes ds. finansowych Jacek Dziaduś zaznaczył, że spółka zakończyła etap kluczowych inwestycji i już w IV kw. zaczęła dostrzegać efekty, a marka PRM zacznie kontrybuować dodatnio do wyników rocznych grupy za 2025 r.
„Jeśli chodzi o wydatki capex, to w tym roku będą niższe niż 30-kilka mln zł w 2024 r., ale odrobinę wyższe niż ok. 12 mln zł w 2023 r. To będzie kilkanaście milionów złotych i będzie to raczej głównie capex utrzymaniowy i odtworzeniowy niż inwestycyjny” – powiedział Dziaduś.
W całym 2024 r. Answear.com odnotował 10,04 mln zł jednostkowej straty netto wobec 20,21 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 11,96 mln zł wobec 40 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł odpowiednio: 34,35 mln zł wobec 56,49 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 508,64 mln zł wobec 1 260,06 mln zł rok wcześniej.
Answear.com to założony w 2011 roku e-commerce zajmujący się sprzedażą markowej odzieży, obuwia oraz akcesoriów. Sprzedaż jest zdywersyfikowana geograficznie, a żaden z rynków nie stanowi więcej niż 30% udziału w całkowitych przychodach spółki. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od 2021 r.
Źródło: ISBnews