Pierwszy szacunek GUS danych PKB za I 2021 r. pokazał spadek poniżej mediany prognoz w ujęciu rocznym. Ekonomiści zwracają uwagę na wzrost (o 0,9%) w ujęciu kwartalnym i liczą, że oznacza on początek trwałego odbicia PKB, co oznaczałoby wyjście z recesji.
Analitycy wskazują, że istotne w wykonaniu gospodarki jest to, na ile bieżące wyniki odzwierciedlają faktyczny trend wzrostowy, a w jakim stopniu są efektami statystycznymi.
Według pierwszego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), produkt krajowy brutto (PKB) spadł o Produkt Krajowy Brutto (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) spadł o 1,2% r/r w I kw. 2021 r. wobec 2,7% spadku r/r w poprzednim kwartale. W I kwartale 2021 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2015) wzrósł realnie o 0,9% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był niższy niż przed rokiem o 1,7%. Pełne dane szacunku PKB za I kwartał 2021 r. będą opublikowane 31 maja 2021 r..
Większość ekonomistów podtrzymała dotychczasowe prognozy wzrostu PKB na cały 2021 rok, część zrewidowała prognozę w górę. Po przeminięciu wpływu efektu bazy na wynik PKB, który najsilniej zaznaczy się w II kw. br. ( w II kw. 2020 PKB spadek był najgłębszy i wyniósł o -8,3% r/r) dynamika wzrostu PKB znajdzie się prawdopodobnie – zdaniem analityków – w przedziale 4-5% r/r. O trwałości odbicia odbicia gospodarczego zadecyduje również ustanie efektu odłożonego popytu.
Ekonomiści wskazują również na rosnący popyt zagraniczny. Ryzykiem dla prognoz pozostaje tempo szczepień w Polsce i sytuacja epidemiczna z uwagi na szerzący się wariant indyjski wirusa.
Zdaniem analityków, dane nie zmienią nastawienia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w jej polityce. Rada oczekuje na trwałe odbicie gospodarcze i zanikanie utrzymującej się wysokiej niepewności związanej z sytuacją pandemiczną, będącej ryzykiem dla aktywności gospodarczej, w tym inwestycyjnej i zachowań konsumentów.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
„Dane są neutralne dla RPP. Naszym zdaniem RPP będzie długo czekać na potwierdzenie, że dobre dane z gospodarki rzeczywiście oznaczają utrzymanie się solidnego trendu wzrostowego. Nie sądzimy, aby w Radzie zebrała się większość, która zagłosowałaby za podwyżkami wyraźnie przed innymi bankami centralnymi, w szczególności przed EBC” – analitycy PKO Banku Polskiego
„Naszym zdaniem 1kw21 to początek trwałego odbicia PKB w ujęciu kw/kw, co oznacza wyjście z recesji i rozpoczęcie okresu ekspansji. Co ciekawe zaczęło się ono zanim znieśliśmy krajowe lockdowny. Gospodarka z każdym kolejnym miesiącem radzi sobie coraz lepiej ze skutkami ograniczeń administracyjnych” – główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki
’W kolejnych kwartałach PKB prawdopodobnie znajdzie się w przedziale 4-5% r/r. Podnosimy naszą prognozę wzrostu PKB na rok 2012 do 4,2%” – analityk Erste Group Research Małgorzata Krzywicka
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
„Pierwszy kwartał br. przyniósł po raz kolejny spadek PKB w ujęciu rocznym, ale po pierwsze jest to skala spadku już wyraźnie mniejsza w porównaniu do notowanej w poprzednich trzech kwartałach, a po drugie jest nadzieja, że więcej spadków w nadchodzących kwartałach już nie zobaczymy. Pierwszy kwartał br. był okresem z przeciągającą się II falą zachorowań na Covid-19, a następnie wybuchem silnej III fali. Sytuacja ta istotnie wpływała na aktywność gospodarczą i zachowania zarówno gospodarstw domowych, jak i firm. Te pierwsze, w związku z ograniczeniami w hotelarstwie, turystyce, gastronomii, handlu i częściowo w sektorze usługowym, zmuszone były ponownie zmniejszyć swoje wydatki konsumpcyjne. Ten kwartał upłynął m.in. pod znakiem prawie całkowitego braku możliwości wyjazdów na ferie zimowe. Z kolei przedsiębiorstwa, w obliczu znowu narastającej niepewności, nie tylko nie podejmowały, ale wręcz nadal redukowały wydatki inwestycyjne. W danych GUS, które opublikowane zostaną 31 maja br., zobaczymy zapewne głębokie spadki m.in. w przypadku usług i budownictwa, gdzie poza pandemią negatywny wpływ miały także relatywnie trudne (w porównaniu do ostatnich lat) warunki atmosferyczne, wzrost natomiast w przemyśle. Przemysł radzi sobie właściwie od początku pandemii bardzo dobrze, korzystając m.in. z utrzymującego się zapotrzebowania zagranicy na polskie towary. To waśnie ten sektor ograniczył niewątpliwie głębszy niż 1.2%r/r spadek PKB w Polsce w pierwszym kwartale br. Nasuwa się pytanie: co dalej? Drugi kwartał przyniesie silne odbicie dynamiki PKB, do czego w dużej mierze przyczyni się bardzo niska zeszłoroczna baza odniesienia (spadek PKB o 8.3%r/r), ale także odmrażanie gospodarki w maju po III fali zachorowań. Zobaczymy wzrost PKB rzędu 8-10%r/r. W trzecim i czwartym kwartale br. tempo wzrostu PKB będzie niższe, w okolicach 4.0%r/r, co summa summarum daje podstawy do prognozowania rocznej dynamik PKB w 2021 r. również w okolicach 4.0%. Na realizację tego scenariusza wpływ mieć będzie jednak dalszy rozwój sytuacji epidemiologicznej. Choć tempo szczepień wyraźnie przyspiesza, to na dziś efektywnie zaszczepionej w Polsce mamy około 13.0% dorosłej populacji. W Wlk. Brytanii, gdzie ten poziom wynosi około 35%, zaczęły w ostatnich dwóch tygodniach bardzo mocno rosnąć zakażenia indyjskim wariantem koronawirusa, w czym osobiście widzę duże zagrożenie dla innych krajów Europy, w tym dla Polski. Może się niestety okazać, że jesienią IV fala zachorowań, z dominującym wariantem indyjskim, ponownie zmuszać będzie rządzących do wprowadzania restrykcji. Wówczas osiągnięcie tempa wzrostu gospodarczego na poziomie 4.0% i wyżej, może okazać się nierealne” – główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek
„Dynamika PKB w 1q21 wyniosła -1,2% r/r (PKO i kons.: -1,0% r/r) wobec spadku o 2,7% r/r w 4q20. PKB po wyrównaniu sezonowym wzrósł o 0,9% q/q, po spadku w 4q20 o 0,5% q/q (por. wykres). W naszej ocenie 1q21 był ostatnim kwartałem, w którym roczna dynamika PKB była ujemna. Dane miesięczne za marzec potwierdziły już, że weszliśmy w okres, w którym dwucyfrowe wyniki gospodarki nie powinny być zaskoczeniem (punktem odniesienia będzie teraz okres najgłębszego lockdownu sprzed roku w trakcie 2q20). Szczegółowe dane ze strukturą PKB poznamy 31 maja. Biorąc pod uwagę dane z gospodarki za 1q21 szacujemy, że dynamika konsumpcji prywatnej w 1q21 wyniosła 0,0% r/r (kons.: -0,1%), a inwestycje spadły o 6,4% r/r (kons.:-7,9%). Dane za 1q21 mają już tylko znaczenie historyczne. Rozpoczęte odmrażanie gospodarki sprawiło, że nastąpiła eksplozja popytu krajowego, którą na bieżąco obserwujemy m.in. w naszych danych kartowych (por. wykres). Kluczowe jest teraz to, na ile bieżące wyniki gospodarki odzwierciedlają faktyczny trend wzrostowy, a na ile są efektami czysto statystycznymi. Biorąc pod uwagę m.in. dane o wysokiej częstotliwości szacujemy, że po przeminięciu efektów bazy i efektów odłożonego/zamrożonego popytu, trend wzrostowy w gospodarce ustabilizuje się w okolicach 5%. W całym 2021 wzrost PKB wyniesie wg naszych szacunków 5,1% (niedawno powróciliśmy do naszego szacunku z grudniowego Kwartalnika Ekonomicznego „Czas odbudowy”). Dane są neutralne dla RPP. Naszym zdaniem RPP będzie długo czekać na potwierdzenie, że dobre dane z gospodarki rzeczywiście oznaczają utrzymanie się solidnego trendu wzrostowego. Nie sądzimy, aby w Radzie zebrała się większość, która zagłosowałaby za podwyżkami wyraźnie przed innymi bankami centralnymi, w szczególności przed EBC. Byłoby to wyraźnym osłabieniem/zneutralizowaniem dotychczasowych działań antykryzysowych NBP, m.in. QE oraz polityki słabego złotego, które przyczyniły się do przejścia „suchą stopą” przez kryzys pandemiczny. Sygnalizowana ostatnio „minipodwyżka” (m.in. przez J.Żyżynskiego) mogłaby mieć odwrotny efekt, rozbudzając apetyt rynkowy na cykl podwyżek” – analitycy PKO Banku Polskiego.
„Według wstępnego szacunku GUS w 1kw21 PKB spadł 1,2%r/r wobec -2,7%r/r w 4kw20. Dane były nieco słabsze od naszych oczekiwań i konsensusu (-0,9%r/r i -1%r/r), jednak zważywszy na fakt, że oczekiwania odnośnie 1kw21 ostatnio wzrosły nie zmienia to naszej prognozy całorocznej zakładającej wzrost PKB o 4,8%r/r. Optymistyczną informacją, jest wzrost PKB w ujęciu kw/kw, który wyniósł 0,9% w 1kw21. Zmiany PKB kw/kw są używane do (uproszczonego) wyznaczania okresów recesji i ekspansji w gospodarce. Naszym zdaniem 1kw21 to początek trwałego odbicia PKB w ujęciu kw/kw, co oznacza wyjście z recesji i rozpoczęcie okresu ekspansji. Co ciekawe zaczęło się ono zanim znieśliśmy krajowe lockdowny. Gospodarka z każdym kolejnym miesiącem radzi sobie coraz lepiej ze skutkami ograniczeń administracyjnych. GUS nie podał danych szczegółowych, oceniamy że sytuacja w sektorach jest bardzo zróżnicowana, przemysł dynamicznie rośnie w tempie 5-7%r/r w okresie 4kw20-1kw21, a w tym samym czasie sektor usług rynkowych w podobnym tempie kurczy się. Ta część gospodarki najsilniej odczuwa efekty restrykcji pandemicznych, wśród usług rynkowych znajdują się takie działy jak hotele i restauracje hotelarstwo, kultura, rozrywka i rekreacja, transport (słaby ten lokalny a nie międzynarodowy), edukacja, usługi naprawcze, poligrafia itp. W tych sektorach gospodarki widoczny jest największy wzrost restrukturyzacji i upadłości firm. Z kolei przemysł, szczególnie ten eksportujący silnie odbija. Pomaga ożywienie popytu w Europie, bardzo dobra koniunktura w globalnym handlu poza UE. W niektórych przypadkach (Niemcy, Wielka Brytania) następuje stopniowe otwieranie gospodarek, luzowanie restrykcji, ale także wzrost mobilności osób, a to duża zmiana bo efektywnie skala zamrożenia tam była większa niż w Polsce. Pokazują to mocne dane o produkcji przemysłowej i eksporcie w Polsce. Obserwujemy także powrót popytu z Wielkiej Brytanii (na początku 1kw21 brytyjskie firmy i gospodarstwa domowe korzystały z zapasów zgromadzonych w obawie o niekontrolowane wyjście UK z unii celnej), wciąż mocny jest popyt na konsumpcyjne dobra trwałe pochodzący od klientów w Polsce i zagranicą. W ostatnich miesiącach ma miejsce mocne odbicie sektora samochodowego i podwykonawców (chociaż doniesenia za kwiecień mówią o ponownych przestojach w związku z brakami procesorów). Kolejne miesiące przyniosą dalsze odbicie gospodarcze, efekt popytu odroczonego przyniesie poprawę popytu krajowego i zagranicznego. Doświadczenia krajów szybciej prowadzących proces szczepień sugeruje, że odbicie przebiega szybko i zaskakuje po wyższej stronie. Bierzemy to pod uwagę w naszych prognozach. W 2022 roku oczekujemy także impulsu fiskalnego. Jednak doniesienia zarówno z globalnych rynków surowców jak i od krajowych producentów mówią o dużych wzrostach cen, wiec odbiciu gospodarczemu będzie towarzyszyć wciąż wysoka inflacja. Uważamy, że tempo wzrostu cen pozostanie wysokie także w 2022 roku, bo oprócz odbicia gospodarczego i wysokich cen surowców za wysoką inflacją przemawia także dużym impuls ze strony polityki budżetowej jaki pojawi się wkrótce. Środki będą pochodzić z Funduszu Odbudowy ale także krajowego budżetu. Widzimy, że w Programie Konwergencji przygotowano miejsce na dodatkowe wydatki, może nowy pakiet świadczeń socjalnych. To niestety będzie utrwalać proinflacyjną strukturę PKB” – główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki
„Pomimo ograniczeń obowiązujących przez cały 1Q21, polska gospodarka wykazała się odpornością i w ujęciu kwartalnym odnotowała wzrost w 1Q21. Pierwszy kwartał roku był najprawdopodobniej ostatnim kwartałem z ujemną dynamiką wzrostu w ujęciu rocznym. W 2Q21 negatywny efekt bazy w połączeniu z odbiciem aktywności gospodarczej będzie silnie oddziaływał na dynamikę PKB i nie można wykluczyć, że dynamika będzie dwucyfrowa. W kolejnych kwartałach PKB prawdopodobnie znajdzie się w przedziale 4-5% r/r. Podnosimy naszą prognozę wzrostu PKB na rok 2012 do 4,2%” – analityk Erste Group Research Małgorzata Krzywicka
„Polska gospodarka w I kwartale dalej kurczyła się względem 2020 roku. To jednak ostatni okres, gdzie odnotowujemy spadek. Spodziewamy się dynamicznego odbicia w kolejnych kwartałach. Według wstępnego szacunku PKB spadł w I kwartale o 1,2%r/r, nieco poniżej mediany prognoz analityków (-1%). Pełną strukturę wzrostu poznamy za dwa tygodnie –spodziewamy się zobaczyć spadek wydatków konsumpcyjnych oraz inwestycji. PKB podnosić będzie natomiast kontrybucja eksportu netto, głównie za sprawą dobrej kondycji eksporterów. Odbicie aktywności w Polsce i pozostałych państwach regionu Europy Środkowo-Wschodniej jest bardziej dynamiczne niż w zachodnich gospodarkach UE. Komisja Europejska wskazuje, że PKB państw strefy euro skurczy się w I kwartale o 1,8%r/r. To wciąż głębokie spowolnienie zważywszy na dodatnie stopy wzrostu we Francji, której gospodarka najszybciej wpadła w recesję w 2020 roku. Niemniej wyniki badań koniunktury w strefie euro wskazują, że firmy przemysłowe podnoszą aktywność w obliczu słabych wyników sektora usług. To dobry sygnał dla Polski – krajowy przemysł pozostaje ważną częścią łańcucha dostaw dla europejskich firm. Tym samym w kolejnych kwartałach dalej obserwować będziemy szybkie odbicie wzrostu gospodarczego w kraju. Stopa wzrostu PKB w II kwartale przekroczy 9% z uwagi na wysoką kontrybucje eksportu netto oraz odbicie konsumpcji. Wzrost wydatków gospodarstw domowych oscylować powinien wokół 12-13% z uwagi na fakt, że punktem odniesienia jest najbardziej dotkliwy gospodarczo kwartał pandemii. Mankamentem jest słabość inwestycji – z uwagi na zastój aktywności w budownictwie spodziewamy się dalszego spadku nakładów względem ubiegłego roku” – analityk PIE Jakub Rybacki.
Źródło: ISBnews