Poprawa sytuacji epidemiologicznej i postępy w programach szczepień w kluczowych regionach świata może pozytywnie wpływać na nastroje inwestorów, wspierając kurs EUR/USD. Dziś kluczowe dla tej pary walutowej mogą być jednak doniesienia z Europejskiego Banku Centralnego w sprawie programu skupu aktywów. Pod wpływem czynników globalnych pozostanie polski złoty.
Od początku tygodnia złoty zachowuje się stabilnie, a zmienność cen jest niewielka. Kurs EUR/PLN konsoliduje się w okolicach poziomu 4,55, a zakres odchyleń podczas wczorajszej sesji nie przekraczał pół grosza. Podobnie wygląda sytuacja na USD/PLN. Po dojściu w poniedziałek w okolicę sześciotygodniowego minimum na poziomie 3,78, kurs się ustabilizował i porusza się w wąskim zakresie 3,7740 – 3,7929, będąc dziś rano bliżej górnego ograniczenia tego ruchu. Również minimalnie zwyżkuje dziś CHF/PLN, który w ostatnich dniach utrzymywał się w okolicach 4,1280, dziś przebił jednak poziom 4,13 i kwotowany jest nieznacznie powyżej.
W zachowaniu złotego trudno doszukać się wpływu czynników lokalnych. Wczorajsze, dużo lepsze od prognoz publikacje makroekonomiczne, dotyczące marcowej produkcji przemysłowej oraz dynamiki wynagrodzeń, zostały przez inwestorów zignorowane.
Taka sytuacja nakazuje więc szersze spojrzenie na globalny rynek, na czele z notowaniami EUR/USD. Patrząc na wykres tej pary widać bowiem wyraźną korelację ze wspomnianymi wyżej notowaniami złotowymi. W poniedziałek kurs EUR/USD doszedł w okolicę sześciotygodniowego maksimum 1,2040, aby potem niemal „zamrozić się” w jego okolicach. Kluczowe może być dzisiejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). W jego trakcie nie powinno wprawdzie dojść do jakichkolwiek zmian w polityce pieniężnej strefy euro, jednak potencjalne, pozytywne prognozy gospodarcze czy też zapowiedzi dotyczące możliwości normalizowania polityki w przyszłości mogą wpływać na zmienność cen walut. Podczas ostatniego posiedzenia EBC prezes tej instytucji Christine Lagarde zapowiedziała przyspieszenie programu skupu aktywów (PEPP), jednak wśród członków tej instytucji pojawiają się sceptyczne głosy, wzywające do jego zakończenia. Od tego, w jaki sposób Lagarde ustosunkuje się do tych rozbieżności i jakie ramy czasowe dla programu PEPP nakreśli, może zależeć przyszłość notowań euro.
Dziś rano większość inwestorów przeprowadzających transakcje na rynku Forex za pośrednictwem platformy CMC Markets była nastawiona sceptycznie wobec wspólnej waluty – pozycje na spadek na parze EUR/USD posiadało 58% z nich, choć wartość ta systematycznie się zmniejsza. Jeszcze kilka godzin wcześniej pozycje nastawione na deprecjację euro posiadało ponad 60% inwestorów aktywnych na tej parze walutowej.
Tendencje te mogą przybierać na sile wraz z poprawą nastrojów globalnych inwestorów, a na te mogą wpływać pozytywne informacje dotyczące walki z koronawirusem. Sytuacja na większości kontynentów wyraźnie się stabilizuje, a programy szczepień w USA, Wielkiej Brytanii i wielu krajach UE przebiegają bardzo dobrze. Obawy może budzić sytuacja w Indiach i kilku innych krajach azjatyckich, jednak nie powinno to znacząco wpływać na atmosferę na rynkach.
Poza posiedzeniem EBC warto dziś też zwrócić uwagę na dane dotyczące zaufania konsumentów w UE, a także na cotygodniową aktualizację wskaźników z amerykańskiego rynku pracy.
Źródło: ISBnews / Maciej Leściorz, CMC Markets