Biorąc pod uwagę sytuację na krajowym rynku hurtowym, dalsze wzrosty ceny paliw wydają się nieuniknione, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Średnie detaliczne ceny paliw na dzień 6 października kształtowały się następująco:
Pb95 – 6,58 zł/l
ON – 7,6 zł/l
LPG – 3,12 zł/l.
W skali tygodnia najbardziej podrożał olej napędowy – 34 gr/l. Średnie ceny benzyny Pb95 wzrosły w skali tygodnia 23 gr/l, natomiast autogazu pozostały na niemienionym poziomie. Biorąc pod uwagę sytuację na krajowym rynku hurtowym, dalsze wzrosty ceny paliw wydają się być nieuniknione.
W okresie 30 września – 7 października hurtowe ceny diesla wzrosły 60 gr/l netto, natomiast benzyn 22 gr/l netto. Na dzień 7 października hurtowa cena zakupu diesla na stację (z uwzględnieniem rynkowych upustów) to około 7,7 zł/l brutto, natomiast benzyny Pb95 6,47 zł/l brutto, a to nie koniec podwyżek cen hurtowych. Dlatego też, o ile średnia krajowa cena oleju napędowego może ukształtować się w przyszłym tygodniu na poziomie 7,9-7,99 zł/l, a benzyn 6,8-6,9 zł/l, tak przybywać będzie nam stacji paliw z cenami wyższymi od średniej. Dotychczasowy rekord średnich cen diesla przypadł na 10 marca i wynosił 7,94 zł/l.
Wzrost cen paliw to efekt odbicia cen ropy naftowej i wzrostu cen produktów gotowych na rynku ARA przy wysokim poziomie kursu USD/PLN.
Ropa naftowa Brent zdrożała w skali tygodnia blisko 10 USD/bbl i jest to największy tygodniowy wzrost cen ropy naftowej od końca marca.
W piątek rano notowania grudniowej serii kontraktów na ropę Brent wyceniane są na poziomie 95 USD/bbl. Zwyżki cen ropy naftowej to reakcja rynku na środową decyzję OPEC+.
OPEC+ (23 producentów ropy naftowej w tym Rosja) zdecydował o zmniejszeniu limitów wydobycia o 2 mln bbl/d. Nowe limity produkcji mają obowiązywać od listopada do grudnia 2023 roku. W rzeczywistości oznacza to realny spadek podaży o 0,6-1 mln bbl/d, z tego względu, że produkcja części krajów OPEC+ była i tak niższa od ustalonych wcześniej limitów produkcji, w związku z tym ich obniżenie nie spowoduje realnego spadku wydobycia. Największych cięć produkcji w rzeczywistości dokona Arabia Saudyjska – 526 tys. bbl/d. Nowy limit wydobycia dla tego kraju to 10,48 mln bbl/d wobec wcześniejszych 11 mln bbl/d. Taki sam limit produkcji będzie obowiązywał Rosję. OPEC we wrześniu prognozował spadek wydobycia ropy naftowej (wraz z kondensatem) w Rosji w 2023 roku do średniego poziomu 10,5 mln bbl/d
Źródło: ISBnews / BM Reflex