Przyjęty przez rząd projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (JST) zakłada wzrost dochodów JST o 25 mld zł w porównaniu do sytuacji, gdyby takiej reformy nie było. W ciągu dziesięciu lat wzrost dochodów JST szacowany jest na 345 mld zł, poinformował premier Donald Tusk.
„Szacunek ostrożny, rzetelny; mówi o tym, że w dziesięć lat samorządy otrzymają środków więcej, niż wtedy gdyby tej zmiany nie było o 345 mld zł” – powiedział Tusk podczas konferencji prasowej.
„Do tego oczywiście dochodzą też środki europejskie” – dodał.
Poinformował, że w przyszłym roku dochody JST w wyniku planowanej reformy mają być wyższe o 25 mld zł.
Minister finansów Andrzej Domański dodał, że w roku 2026 JST mają otrzymać więcej o 29 mld zł w stosunku do tego, co otrzymałyby zgodnie z obecnie obowiązującą regulacją.
Zgodnie z projektem, dochody samorządów z tytułu PIT i CIT liczone mają być jako procent od dochodów podatników danego podatku z terenu danej JST (obecnie dochód samorządów z tytułu PIT i CIT naliczany jest od podatku należnego danej JST). Co do zasady, byłby to dochód podatników z ostatniego najbardziej aktualnego roku, za który dane o dochodach podatników są dostępne. Dochód podatników PIT/CIT podlegałby waloryzacji.
Każda kategoria samorządu terytorialnego ma posiadać określony procentowy udział w dochodach podatników PIT i CIT.
Projekt zakłada także rozszerzenie katalogu dochodów z PIT, w których samorządy terytorialne mają udział o podatek PIT pobierany w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.
Projektowana ustawa wprowadza pojęcie potrzeb finansowych JST, które mają podlegać finansowaniu zwiększonymi dochodami z tytułu PIT i CIT i w mniejszym stopniu subwencją ogólną.
Źródło: ISBnews